Brazzers nakręcił porno wersję „Gry o tron”

Magda Słomka
15.06.2016 15:19
Brazzers nakręcił porno wersję „Gry o tron” Fot. pinterest.com/dsmc1940

Amerykańska firma słynąca z produkcji filmów pornograficznych zdecydowała się stworzyć parodię „Gry o tron” nieco inną niż wszystkie...

Owszem, parodii czy też filmów erotycznych, których motywem przewodnim była adaptacja sagi George'a R.R. Martina, jest sporo. Brazzers postanowił jednak stworzyć porno serial składający się z czterech odcinków, który w całości ujrzał już światło dzienne. Pierwszy z epizodów ukazał się tego samego dnia, co 1. odcinek szóstego sezonu „Gry o Tron”. Każda część parodii o nazwie „Storm of Kings XXX” trwa od 35 do 40 minut.

Czym ta produkcja różni się od innych tego typu? Fabule w każdym odcinku poświęcono od 8 do 10 minut (!) i według twórców naprawdę przyłożono się do scenografii, kostiumów i efektów specjalnych.

Pornhub odnotował spadek wejść na swojej stronie ze względu na premierę 1. odcinka 6 sezonu „Gry o tron”. Mimo wszystko twórcy adaptacji postanowili zawalczyć z serwisem, ponieważ w jego zasobach pojawiły treści łamiące prawa autorskie.

Czy to porno odwet? :)

Reżyser serii „Storm of Kings XXX”, Dick Bush, zdecydował się na ten projekt ze względu na to, że według niego porno parodie to jedyne produkcje, które dobrze sprzedają się na DVD.

Jak twórcy zapowiedzieli serię?

Evil King Jasper zrobi wszystko, by chronić swój tron, ale czy powstrzyma Johna Doe i Daniellys Tarus? „Storm of Kings” dostarcza rozlewu krwi, smoków i hardkorowego seksu!

Obejrzyjcie zwiastun serii!

Słowo „parodia” nie oznacza w tym wypadku komedii. Pierwszy odcinek zawiera scenę, w której odpowiednik postaci Joffreya pozwala patrzeć „porno Sansie”, jak uprawia seks ze swoimi służebnicami, następnie zabija na jej oczach jej rodzinę.

Kierownik produkcji, Mario Nardstein, opowiedział o powadze serialu.

Jeśli się śmiejesz, nie jest łatwo „zrobić swoje”. A do tego przecież przeznaczony jest Brazzers. Kiedy weźmiesz to bardziej na serio, zaczniesz identyfikować się z tymi bohaterami.

Ku zdziwieniu wielu, istnieją widzowie, którzy twierdzą, że w „Grze o tron” jest zbyt wiele nagości. Natalie Dormer grająca Margery Tyrell we „właściwej wersji” serialu ma dla takich jedną radę: „Nie oglądajcie go”.

Nie dość, że Emilia Clarke grająca Matkę Smoków, ma podobne zdanie do koleżanki z planu, to uważa, że rozbieranych scen w serialu mogłoby być jeszcze więcej. A ile ich było? To wcale nie jest tajemnicą – filmowy licznik odkrył przed nami informację o tym, ile kobiet i ilu mężczyzn rozebrało się przed kamerą kręcąc „Grę o tron”.

Jeśli czujecie się na tyle pewnie, że jesteście w stanie przypisać dane piersi do bohaterek serialu, możecie sprawdzić swoją wiedzę na ten temat w grze! :)

Widzieliście już „Storm of Kings XXX”?

Magda Słomka Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.