BMW rozszerzy gamę o elektryczne i5
Bawarczycy oferują coraz więcej hybrydowych odmian swoich zwyczajnych modeli. W ofercie mają też auta należące do submarki „i”, czyli elektryczne i3 oraz hybrydowe i8. Teraz ma do nich dołączyć również i5.

Najmniejszy przedstawiciel rodziny „i” to model typowo miejski, który obok odmiany elektrycznej występuje też w wersji z malutkim silnikiem spalinowym (range extender), doładowującym na bieżąco baterie, co pozwala na wydłużenie jego zasięgu. Na szczycie znajduje się zaś sportowe, kosmicznie zaprojektowane i8, dysponujące hybrydowym układem napędowym o łącznej mocy 362 koni mechanicznych i napędem 4x4.
To supersportowe BMW przenosi się do 100 km/h w czasie zaledwie 4,4 s, pojedzie z elektronicznie ograniczoną prędkością 250 km/h i średnio na 100 km zużywa zaledwie 2,1 l benzyny. Oczywiście, pod warunkiem wcześniejszego nabicia akumulatorów (z sieci elektrycznej) i obchodzenia się z pedałem gazu jak z jajkiem.
BMW technologie zastosowane w obu modelach z literką „i” chce użyć w kolejnym modelu. Duże nadzieje wiążę m.in. z system „range extender”, stosowanym w i3 – o czym wspomniał Henrik Wenders, szef rozwoju elektrycznych BMW:
"Range extender odgrywa ważną rolę w rozwoju naszych samochodów. Jeśli będziemy mogli zaoferować klientom samochody o zasięgu porównywalnym do konwencjonalnych modeli, to staną się one przestarzałe. "
W odróżnieniu od i3, który w większości przypadków jest tzw. „drugim lub trzecim samochodem w rodzinie”, i5 ma być tak użyteczny, aby spełniać wymagania stawiane przed „jedynym” samochodem. Nowe auto według Wendersa ma spełniać potrzeby klientów:
"Myślimy o całkowicie nowym modelu, który jednak ma być tak zaprojektowany, że stanie się samochodem w pełni użytecznym na co dzień. Nadal pracujemy nad jego koncepcją, ale musi zostać ona określona przez rynek, a nie przez nas. "
Mimo że rodzaj auta jeszcze nie został określony, można być pewnym jednego. Mianowicie, że nowe BMW z serii „i” będzie crossoverem lub SUV-em, czyli dwiema grupami modeli bijącymi obecnie absolutne rekordy popularności. Co ważne, ten trend ma się utrzymywać nawet do roku 2020.
Rm.Design sugeruje, że tak mogłoby wyglądać i5:
Nowy model ma skorzystać nie tylko z elementów napędu istniejących już aut, ale również wykorzystywać podobne materiały, czyli aluminium i CFRP – plastik wzmacniany włóknem węglowym.
Kiedy będzie nowe BMW z serii „i”? Tego na razie nie wiadomo. Na pewno przed końcem aktualnej dekady.