Czy maska Spider-Mana chroni przed koronawirusem? Tom Holland zdradza sekrety z planu "Spider-Mana 3"

Tom Holland - odtwórca Spider-Mana w filmach Marvel Studios uchylił rąbka tajemnicy dotyczącej pracy na planie w dobie pandemii koronawirusa. Czy maska superbohatera chroni przed COVID-19?
Tom Holland postanowił opowiedzieć o tym, jak wygląda praca na planie hollywoodzkiego blockbustera w dobie koronawirusa. Gwiazdor Spider-Mana, zdradził między innymi... czy maska herosa liczy się jako maseczka ochronna przeciw COVID-19.
"Spider-Man: No Way Home" - Tom Holland o kulisach powstawania filmu Marvela
Pandemia koronawirusa nie tylko dała się we znaki właścicielom kin, dystrybutorom filmowym i zwykłym zjadaczom popcornu, ale przede wszystkim drugiej stronie branży filmowej - twórcom. Najpierw pojawiły się przerwy w zdjęciach do nowo powstających filmów, a potem restrykcje dotyczące pracy na planie.
Wydawać by się mogło, że w przypadku filmów superbohaterskich praca na planie jest ułatwiona. W końcu gwiazdy tych produkcji bardzo często mają zasłonięte usta i nos dzięki maskom herosów, w których się wcielają. Nic bardziej mylnego! Gwiazdor Marvela w rozmowie z USA Today opowiedział, jak wygląda plan zdjęciowy w dobie COVID-19 i zdradził kilka szczegółów z kręcenia filmu "Spider-Man: No Way Home".
Nie, maska Spider-Mana nie liczy się jako maseczka ochronna. Więc muszę zakładać dwie maski. I potem to trzeba po prostu zamalować. Nie, to nie prawda. Oczywiście, gdy gramy jakąś scenę, musimy zdjąć maski. Mamy system świateł - niebieski i żółty, kiedy niebieskie światło jest włączone, aktorzy mogą zdjąć maski, aby zagrać. Kiedy zaświeci się żółte światło, musimy ponownie założyć maski, a następnie opuścić plan, by członkowie ekipy mogli przyjść i przenieść rzeczy i zrobić to, co do nich należy. Na początku, gdy powiedzieli mi, o tym systemie, to brzmiało to bardzo męcząco, ale działa naprawdę dobrze i jak na razie nie było żadnych problemów.
Jak widać, obostrzenia i dystans społeczny dotyczy nawet wielkich aktorów i filmowców z Hollywood. Osoby pracujące na planach zdjęciowych muszą szczególnie ostrożnie podchodzić do obostrzeń sanitarnych. Jeśli jedna osoba zachoruje, zdjęcia zostają wstrzymane na okres kwarantanny. Studio produkcyjne traci przez to pieniądze i pojawia się szansa, że nastąpi kolejna obsuwa w harmonogramie premier. Filmowcy starają się więc, jak mogą, by zminimalizować ryzyko zachorowania, co potwierdza system pracy, o którym wspomniał Tom Holland.
"Spider-Man: No Way Home" - kiedy premiera?
Ty razem odtwórca tytułowego herosa nie rzucił żadnym spoilerem, więc wciąż za bardzo nie wiadomo, co stanowi trzon fabuły filmu "Spider-Man: No Way Home", ani jak interpretować jego wieloznaczny tytuł. Na razie pozostaje nam oczekiwać na pierwszy zwiastun produkcji. A może się on pojawić już nie długo. Film, który początkowo miał trafić do kin latem tego roku, finalnie zagości na dużym ekranie 17 grudnia 2021 roku. Oprócz Hollanda w obsadzie znaleźli się między innymi Zendaya, Jacob Batalon, Benedict Cumberbatch oraz Jamie Foxx.
Oceń artykuł