"Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" - aktywiści wtargnęli na premierę filmu

Saga o Skywalkerach dobiegła końca, co jest wydarzeniem dość ważnym dla świata popkultury. Z okazji postanowili skorzystać aktywiści z Extinction Rebellion, którzy pojawili się na oficjalnej premierze filmu w Londynie.
Aktywiści ubrali się jak bohaterowie z filmów Star Wars i dotarli na premierę w Londynie. Pochodzili z bristolskiego odłamu grupy Extinction Rebellion. Według relacji świadków, członkowie ugrupowania wdarli się na premierę, wpadli na niebieski dywan rozłożony na Leicester Square, a następnie położyli się na ziemi i zaczęli krzyczeć na twórców filmu, by ci "powiedzieli prawdę o zmianie klimatu".
Gwiezdne wojny - aktywiści przerwali premierę
Rzecznik prasowy ER wypowiedział się o sprawie na łamach portalu NME, gdzie przyznał, że aktywiści nie planowali zablokować premiery filmu, ale postarali się, by ich głos został usłyszany. Do sieci trafiło nagranie przedstawiające sytuację:
W gazecie "Independent" pojawił się komentarz założyciela #FilmStrikeforClimate, Alfiego Warrena-Knighta na temat całej sytuacji:
Na szczycie politycznym w Dubaju, Harrison Ford powiedział: "Zmagamy się, jak sądzę, z największym moralnym kryzysem naszych czasów". Przemysł filmowy musi pokazać, że jasna przyszłość jest wciąż możliwa i zainspirować ludzi, by stanąć do walki ze "Złym Imperium". Potrzebujemy radykalnych zmian w kulturze i systemie, aby zapobiec klimatycznemu i ekologicznemu załamaniu. Musimy stanąć razem, by poprawić nasze szanse na dobrą przyszłość.
Na razie Disney, ani twórcy filmu nie ustosunkowali się do zaistniałej sytuacji. "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" zadebiutował w kinach 19 grudnia 2019 roku. W rolach głównych wystąpili Daisy Ridley, Adam Driver, Oscar Isaac, John Boyega, Ian McDermid i Carrie Fisher.
Zobacz także: Z przykrością informujemy, że Baby Yoda chyba jest zły
Oceń artykuł