„Hellboy” doczeka się rebootu z gwiazdą „Stranger Things”

Film został oznaczony kategorią wiekową R, nazwisko reżysera nie rozczarowuje, podobnie jak i aktor obsadzony w tytułowej roli. Przyszłość Hellboya rysuje się w jasnych barwach.
Ekranizacją komiksu zajmie się Neil Marshall, człowiek który dostarczył nam „Zejście”, „Hannibala”, „Westworld” oraz „Grę o tron”. Główna rola przypadła zaś w udziale Davidowi Harbourowi znanemu fanom „Stranger Things” jako komendant Jim Hopper. Przypominamy Wam oblicze aktora:
Projekt otrzymał roboczy tytuł „Hellboy: Rise of Blood Queen”. Autorami scenariusza są Andrew Cosby, Christopher Golden, a także sam Mike Mignola, czyli twórca obrazkowego pierwowzoru.
Szczęśliwe wieści opublikował na swoim profilu na Facebooku wspomniany Mike Mignola:
Ok, oto kilka wiadomości...
Będzie nowy fabularny „Hellboy”. Będzie oznaczony kategorią wiekową R, reżyserem został Neil Marshall („Zejście”, „Gra o tron”), a gwiazdą jako Hellboy został David Harbour („Stranger Things”).
Więcej informacji wkrótce,
Bohater narodził się na kartach komiksu w 1993 roku. To czerwonoskóry demon sprowadzony z piekła na Ziemię przez nazistów w trakcie II wojny światowej. Wychowywany jest na bohatera narodu pod okiem amerykańskiego profesora. Mogliśmy go oglądać w dwóch filmach w reżyserii Guillermo del Toro. Dzieła miały swoje premiery odpowiednio w 2004 i 2008 roku. Żadne z nich nie okazało się sukcesem komercyjnym.
W reboot nie będą zaangażowani Guillermo del Toro ani Ron Perlman.
Oceń artykuł