Henry Cavill wciąż chce zagrać Supermana w sequelu "Człowieka ze stali"

Zgodnie z doniesieniami, Henry Cavill nie pożegnał Supermana na zawsze. Aktor przyznał, że z chęcią powróci do roli.
Uważacie, że Henry Cavill to Superman idealny, ale porzuciliście już wszelkie nadzieje na jego powrót? Mamy dla was dobre wieści. Brytyjski aktor potwierdził ostatnio, że nie zrezygnował z Clarka Kenta i z chęcią zagrałby w sequelu "Człowieka ze stali".
Henry Cavill wciąż chce zagrać Supermana
Jak twierdzi grafik Roger Roecken, spotkał on Henry'ego Cavilla podczas Comic-Conu w San Diego. Aktor miał mu wówczas zdradzić, że chciałby powrócić do roli Supermana w sequelu "Człowieka ze stali". O wspomnianej rozmowie Roecken opowiedział za pośrednictwem Twittera. Według niego Cavill chciałby zbadać to, jaki wpływ na Supermana miałoby "posiadanie mocy absolutnej". Przyznał również, że jego zdaniem pozostało jeszcze wiele historii do opowiedzenia.
"Człowiek ze stali" Zacka Snydera był pierwszym filmem, w którym mieliśmy okazję zobaczyć Henry'ego Cavilla w roli Supermana. Aktor wcielił się w tę postać jeszcze dwukrotnie, w "Batman v Superman" i "Lidze Sprawiedliwości". Od tamtej pory przyszłość Clarka Kenta w wykonaniu Brytyjczyka stała pod znakiem zapytania. Czy fakt, że aktor wyraził chęć powrotu sprawi, że w przyszłości zobaczymy go w kontynuacji "Człowieka ze stali"? To się okaże. Tymczasem, fani Cavilla będą mieli okazję zobaczyć go w roli Geralta z Rivii, w serialowym "Wiedźminie", który ukaże się na platformie Netflix pod koniec 2019 roku.
Zobacz też: W jaki sposób Henry Cavill dostał rolę Geralta?
Oceń artykuł