Robbie Williams bohaterem filmu biograficznego. Reżyseruje twórca "Króla rozrywki"

Robbie Williams doczeka się własnego filmu biograficznego. Jak wynika z opisu produkcji, "Better Man" będzie przypominać "Rocketmana" o Eltonie Johnie. Reżyser zarzeka się jednak, że jego projekt będzie jedyny w swoim rodzaju.
"Better Man": Powstaje film biograficzny o Robbiem Williamsie
Robbie Williams to bez wątpienia wyjątkowa postać na muzycznej scenie, która wymyka się jednoznacznym definicjom. Sławę zdobył już w wieku 16 lat jako członek jednego z pierwszych boysbandów lat 90. o nazwie Take That. Po odejściu z zespołu rozpoczął solową karierę, szybko dołączając do grona największych gwiazd na świecie. Wydał 12 albumów studyjnych, z których 11 osiągało szczyty list przebojów w Wielkiej Brytanii, a 6 wylądowało w zestawieniu najlepiej sprzedających się albumów wszech czasów. Jego trasy koncertowe wyprzedają się w mgnieniu oka - do tego stopnia, że zapisał się w Księdze Rekordów Guinnesa, sprzedając 1,6 mln biletów w jeden dzień.
Prowokacyjny, niepoprawny i bezpruderyjny, doświadczający ciągłych wzlotów i upadków, jest idealnym materiałem na głównego bohatera filmu. Dostrzegł to Michael Gracey, reżyser "Króla rozrywki", który postanowił nakręcić o nim wyjątkowe dzieło łączące w sobie gorzki realizm i baśniową fantazję.
"Better Man" ma być filmem innym niż wszystkie
Michael Gracey w rozmowie z Deadline opowiedział o swoim filmie, jednocześnie starając się zachować jak najwięcej szczegółów w tajemnicy. Jak twierdzi, chce, by widzowie otrzymali coś, czego nie widzieli nigdy przedtem:
To, jak przedstawimy Robbiego w filmie, jest ściśle tajne. Chcę zrobić to w bardzo oryginalny sposób. Pamiętam, jak chodziłem do kina jako dziecko, i były takie filmy, które rozwalały mi mózg i sprawiały, że myślałem sobie - Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Chcę, by publiczność miała takie same odczucia.
Zgodził się jednak uchylić rąbka tajemnicy, zdradzając, że film o Robbiem Williamsie będzie musicalem, w którym surowy realizm będzie rozwijał się w stronę czystej fantazji. Tak jak w życiu artysty, który nie urodził się geniuszem, lecz sam wdrapywał się na szczyt, często potykając się po drodze. Jak tłumaczy Gracey:
Niektórzy ludzie urodzili się cudownymi dziećmi albo muzycznymi geniuszami. W takich przypadkach narracja podąża za tym, jak świat zaczyna dostrzegać ich blask. Ale to nie jest ta historia. Robbie jest everymanem, który po prostu miał wielkie marzenia i za nimi podążał, i to zaprowadziło go do niezwykłego miejsca, w którym się znajduje. Dlatego to jest niesamowicie egalitarna historia. On nie jest najlepszym wokalistą czy najlepszym tancerzem, a mimo to sprzedał 80 milionów płyt na całym świecie.
Reżyser chce skupić się przede wszystkim na drodze Williamsa do sławy i tym, co popularność zrobiła z psychiką i emocjonalnością niedojrzałego wówczas 16-latka. Historię tę zamierza opowiedzieć z pomocą utworów Williamsa, które zostaną nagrane na nowo, by odzwierciedlać konkretne momenty z życia artysty.
Robbie zaśpiewa każdą piosenkę, jaka pojawi sie w filmie, ale będzie ona wykonana na potrzeby danej sceny i emocji w niej ukazanych.
"Better Man": Twórcy filmu o Robbiem Williamsie
Scenariusz do filmu zrodził się z wielogodzinnych rozmów, jakie Michael Gracey odbył z Robbiem Williamsem w jego domowym studiu nagrań. W spisaniu ich Graceyowi pomogli początkujący scenarzyści - Oliver Cole i Simon Gleeson. Reżyser "Króla rozrywki" będzie reżyserował i produkował "Better Mana". Producentami zostali również Jules Daly, Craig McMahon. Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się latem 2021.
Oceń artykuł