Gwiazdor "Skazanego na śmierć" nie wystąpi w kontynuacji serialu. Skończył z graniem heterosekualistów

W kontynuacji serialu "Skazany na śmierć" nie wystąpi jego główna gwiazda - Wentworth Miller. Aktor postanowił, że nie będzie się już wcielał w postacie heteroseksualne.
Serial "Skazany na śmierć" był jednym z tytułów, który wpisał się w renesans produkcji w odcinkach. Niestety wraz z kolejnymi sezonami początkowy zachwyt ustępował miejscu zażenowaniu. Wygląda jednak na to, że ostatnie słowo w historii o ucieczkach z więzień nie zostało jeszcze powiedziane. W ewentualnej kontynuacji nie pojawi się główny gwiazdor serii - Wentworth Miller.
"Skazany na śmierć" - Wentworth Miller nie wystąpi w kontynuacji serialu
Trzymająca w napięciu, zaskakująca, a niekiedy absurdalna produkcja skończyła się na piątym sezonie, którego emisja miała miejsce w 2017 roku. Jednak kilka miesięcy później szef Fox napomknął o "nowym wcieleniu" serialu, które pokaże zupełnie nowe podejście do "Skazanego na śmierć". Na razie jednak nie ma żadnych konkretów dotyczących nowego sezonu, rebootu, czy spin-offu serii.
Mimo to Wentworth Miller, który przez lata wcielał się w Michaela Scofielda podjął decyzję, że więcej nie zagra tej roli, ani żadnej heteroseksualnej postaci. Aktor poinformował o swoim postanowieniu za pośrednictwem Instagrama. Miller, który jest gejem, chce w przyszłości wcielać się w postacie homoseksualne, by zapewnić odpowiednią reprezentację osób LGBT w amerykańskim przemyśle filmowym i telewizyjnym.
"To moje ulubione konto IG" - napisał ktoś w odpowiedzi na niedawny post.
Dziękuję Ci. Chcę, żebyś wiedział, że to dostrzegłem. Widzę pozytywne komentarze i DM-y (swoją drogą jest ich bardzo wiele). Czułe. Wspierające. Doceniane (przeze mnie).
Oczywiście są komentarze i DM-y, które cenię mniej. Kim są Ci ludzie? Na mojej stronie? Z jakiego zacofanego tyłka przedpotopowych wartości tego kraju wypełźli? W Stanach Zjednoczonych?
Nie zniknę (zbyt wiele fajnych rzeczy do ponownego opublikowania). Możliwość komentowania prawdopodobnie zostanie.
Nie martwię się o siebie. Nie mogę być "zastraszony" w tej przestrzeni. Mam za dużo mocy - "Usuń. Zablokuj. Dezaktywuj.” Itp.Ale poważnie podchodzę do sytuacji, w której tę stronę odwiedzą queerowe dzieciaki, które niedawno wyszły z szafy lub się nad tym zastanawiają... Nie chcę, żeby były narażone na taki syf.
À propos… Odchodzę z "Prison Brak". Oficjalnie.
Nie z powodu monotonii w mediach społecznościowych (chociaż to też się przyczyniło). Po prostu nie chcę grać postaci heteroseksualnych. Ich historie są opowiadane (i zostały opowiedziane).
Więc. Nigdy więcej Michaela. Jeśli byliście fanami serialu i liczyliście na dodatkowe sezony ... Rozumiem, że to rozczarowuje. Przepraszam.
Jeśli jesteście wkurzeni i zmartwiliście się, bo kochaliście się w fikcyjnym hetero granym przez prawdziwego homoseksualistę...
To musicie przepracować sobie sami - W.M.
Aktor nie tylko określił, w jakim kierunku zamierza teraz podążać jako artysta, ale również zapowiedział, że będzie dokładnie monitorował swoje media społecznościowe, by żaden homofob nie był w stanie zagrozić żadnemu przedstawicielowi środowiska LGBT w komentarzach.
Miller jest znany nie tylko z roli Michaela Scofielda. W latach 2016-2018 wcielał się w Leonarda Snarta znanego lepiej jako Captain Cold w serialu "Legends of Tommorow". Jego bohater był postacią otwarcie homoseksualną. Snart miał męża Raya Terrilla (Russell Tovey). Wielokrotnie pojawiał się również w serialu "Flash". Obecnie stacja The CW i platforma Netflix nadaje piąty sezon serialu, w którym wystapili Caity Lotz, Nick Zano, Tala Ashe, Matt Ryan, Jes Macallan oraz inny gwiazdor "Skazanego na śmierć" - Dominic Purcell.
Zobacz też: Pride Month 2020: Najlepsze postacie LGBT w komiksach Marvela
Oceń artykuł