Świat nie zapomniał o Baby Yodzie. Pluszaki z postacią rozeszły się w rekordowym tempie

Prawdopodobnie większość osób oglądających "The Mandaloriana" chciałoby się stać właścicielami gadżetów z Baby Yodą. Niestety, znów trzeba na to czekać - pluszaki z jego wizerunkiem sprzedały się w trakcie niecałej doby od debiutu.
Z powodu "tajemniczości" serialu Disney+, firma postanowiła nie pokazywać Baby Yody przed premierą "The Mandaloriana". Z jednej strony się to opłaciło, ponieważ mały bohater złapał wszystkich za serca i stał się jedną z najpopularniejszych postaci fikcyjnych 2019 roku. Z drugiej Disney może nieco żałować pod względem biznesowym - nie mógł bowiem przygotować zabawek przed premierą show.
The Mandalorian - Baby Yoda trafił do sprzedaży jako pluszak
Dopiero niedawno do przedsprzedaży trafiły pierwsze oficjalne pluszaki z wizerunkiem Baby Yody, lecz wyprzedały się ciągu niecałej doby. Problem polega też na tym, że partia ma trafić do zamawiających dopiero w kwietniu, a każdy użytkownik mógł zamówić jedynie jeden egzemplarz na dane konto (wszystko po to, by zapobiec ewentualnemu czarnemu rynkowi).
Pluszaki z bohaterem "The Mandaloriana" rozeszły się jak świeże bułeczki, a na stronie shop.disney.com widnieje napis "Sold out", bez żadnego wyjaśnienia, czy daty planowanego powrotu Baby Yody. Sam pluszak liczy około 28 centymetrów wzrostu i kosztował 25 dolarów.
Chociaż emisja pierwszego sezonu serialu dobiegła już końca, obecnie trwają zdjęcia do kontynuacji, która za jakiś czas zadebiutuje na platformie Disney+. Jon Favreau potwierdził, że premiera nowych przygód Mando i Baby Yody odbędzie się jesienią 2020 roku. W drugim sezonie mają pojawić się bohaterowie znani z kinowych produkcji osadzonych w uniwersum "Star Wars".
Oceń artykuł