Twórcy "Gry o tron" zrezygnowali z elementów fantasy, żeby zachęcić do oglądania "matki i futbolistów"
DB Weiss i Dan Benioff pojawili się niedawno na festiwalu filmowym w Austin, gdzie odpowiadali na pytania fanów związane z ich popularnym serialem.
Twórcy serialu "Gra o tron", czyli DB Weiss i David Benioff pojawili się na Comic-Conie w San Diego, co spowodowało niezadowolenie wśród fanów produkcji, którzy chcieli dowiedzieć się jak najwięcej o rozczarowującym, finałowym sezonie. Panowie musieli jednak odpocząć po 10 latach pracy nad serialem i pojawili się dopiero na panelu na festiwalu filmowym w Austin, który odbywał się w ostatni weekend października.
Twórcy Gry o tron o wyciętych elementach fantasy
Na Twitterze pojawiły się skróty z najważniejszych tematów poruszanych podczas panelu Weissa i Benioffa. Panowie stwierdzili, że specjalnie postanowili wyciąć z serialu elementy fantasy, które były ważne w książkach. Według nich, zabieg miał na celu poszerzenie potencjalnego kręgu odbiorców. Nie chcieli być atrakcyjni "tylko dla specyficznego typu fanów", ale także dla "matek" i "graczy NFL". To wyjaśnia, dlaczego serial pominął m.in. cały wątek Lady Stoneheart.
Nie bali się również przyznać, że na początku nie mieli bladego pojęcia o tym, jak powinno się tworzyć serial. Nie mieli doświadczenia w pisaniu, kiedy poprosili Martina o zgodę na stworzenie ekranizacji. Do tej pory nie wiedzą "co opętało George'a R.R. Martina", że ten przekazał im prawa do jego dzieła życia.
I chociaż finałowy sezon był dla wielu osób rozczarowaniem, to "Gra o tron" pobiła swój własny rekord i otrzymała aż 32 nominacje do nagród Emmy. Jak stwierdzili sami twórcy, jest to zaskoczeniem - Weiss spodziewał się, że to 7. sezon będzie najczęściej oglądany i najbardziej doceniany. Przyznał też, że cieszy się sukcesem aktorów i załogi odpowiedzialnej za efekty specjalne, make-up i scenografię, ponieważ wiedział "jak ciężko oni na to pracowali". Benioff dodał, że jest to również "kolejny dobry powód na to, by się wspólnie upić".
"Gra o tron" zakończyła się w maju 2019 roku. W produkcji są dwa spin-offy - jeden z nich opowie o Targaryenach, drugi natomiast o wydarzeniach rozgrywających się 100 lat przed "Grą o tron".
Zobacz także: Maisie Williams opowiedziała o problemach z dorastaniem podczas pracy nad "Grą o tron"
Oceń artykuł
