Corey Taylor rozsadził sobie lewe jądro podczas śpiewania

Cytując kultowego niemalże polskiego artystę: "jak do tego doszło nie wiem". Corey Taylor podzielił się relacją ze stanu swojego zdrowia na Instagramie.
Cytat z Zenona Martyniuka jest nieco nie na miejscu, ponieważ sam Taylor wytłumaczył, jak doszło do incydentu. Artysta przygotowuje się obecnie do trasy koncertowej po Europie (obejmie ona również i Polskę). W trakcie porannej sesji wokalnej Corey Taylor ćwiczył wysokie rejestry (jak sam określił były one w stylu glammetalowego zespołu Dokken z 1987 roku), gdy nagle poczuł dyskomfort.
Corey Taylor uszkodził sobie jądro podczas śpiewania
Naprawdę nie wiemy, jakiej techniki śpiewu trzeba użyć, żeby uszkodzić sobie jądro. Z drugiej strony Taylor jest znany ze swojego potężnego wokalu, więc może po prostu wibracje były tak silne, że odbiło się to na jego mosznie (i to dosłownie). Tak całą sprawę określił Taylor:
Pracowałem nad swoimi wysokimi wokalami w stylu Dokken z 1987 roku. Trochę przesadziłem i wysadziłem sobie lewe jądro. Uważajcie na siebie, dzieciaki.
Wiemy jednak, że Corey Taylor jest twardym mężczyzną, co udowodnił niedawno, gdy przeszedł operację kolan i niecały tydzień później pojawił się na scenie podczas programu "Jimmy Kimmel Live", gdzie Slipknot zaprezentował na żywo swoje dwa najnowsze single - "All Out Life" oraz "Unsainted".
Slipknot - koncert w Polsce 2019
Na szczęście jednak wygląda na to, że polscy fani nie muszą martwić się o koncert Slipknota na Mystic Festivalu 2019. Zespół jest bowiem headlinerem krakowskiego festiwalu. Slipknot wystąpi 1. dnia, czyli 25 czerwca 2019 roku. Na scenie będą mu towarzyszyły takie zespoły, jak Trivium, Within Temptation, King Diamond, czy Amon Amarth. Gwiazdą drugiego dnia jest Sabaton.
Oceń artykuł