Fani Chrisa Cornella chcą nazwać czarną dziurę jego imieniem

W internecie pojawiła się petycja fanów Chrisa Cornella. Wielbiciele wokalisty chcą, aby jedna z czarnych dziur została nazwana jego imieniem.
Niedawno w internecie pojawiło się pierwsze zdjęcie czarnej dziury. A właściwie jej cienia, jednak mimo to fotografia robi furorę w sieci. W krótkim czasie powstały tysiące memów i żartów związanych ze zjawiskiem. Również fani Soundgarden wpadli na kreatywny pomysł, jak wykorzystać rosnącą popularność czarnej dziury.
Fani Chrisa Cornella chcą nazwać czarną dziurę jego imieniem
Soundgarden w 1994 roku nagrał utwór "Black Hole Sun", który jest jedną z najpopularniejszych kompozycji zespołu. W tytule kryje się czarna dziura, dlatego wielbiciele Chrisa Cornella uznali, że to właśnie jego imieniem powinno nazwać się sfotografowane niedawno zjawisko.
Fani utworzyli petycję w internecie, która zachęca do szerzenia inicjatywy. Pomysłodawca akcji Giuliana Jarrin tak argumentuje swój plan:
Prawie dwa lata temu straciliśmy Chrisa Cornella. Był wokalistą Soundgarden i Audioslave, a przede wszystkim głosem całego pokolenia. Był jedną z najbardziej kochanych postaci rocka, ale też całej muzyki. Jego muzyka, głos i osobowość zainspirowały, wpłynęły, zmieniły, a nawet uratowały życie tysięcy ludzi.
Mężczyzna twierdzi, że skontaktował się już z NASA w sprawie nadania czarnej dziurze imienia swojego idola:
Odezwałem się do NASA. Byłby to naprawdę surrealistyczny i niesamowity sposób na uhonorowanie jego życia i jego wkładu w muzykę.
Niestety mimo starań fana, czarną dziurę już nazwano. Powehi to hawajska nazwa odnosząca się do „upiększonego ciemnego źródła niekończącego się stworzenia”.
Sprawdź: >>Dzieci Chrisa Cornella odebrały jego pośmiertną nagrodę Grammy<<
Oceń artykuł