Joan Jett zmiażdżyła Teda Nugenta: "to jest gość, który narobił w spodnie, żeby uniknąć wojska"

Joan Jett to jedna z ikon rock and rolla, która mówi jak jest i nie owija w bawełnę. Ostatnio na kompletną masakrę nastawił się jej Ted Nugent.
Joan Jett kompletnie zmiażdżyła Teda Nugenta
Niedawno Rolling Stone udostępnił swoją listę 100 najlepszych gitarzystów w historii. Na niej pojawiła się m.in. Joan Jett, co nie spodobało się drugiemu bohaterowi tego tekstu, czyli Tedowi Nugentowi. Ten stwierdził po zapoznaniu się z listą, że trzeba mieć "g*wno w mózgu i być bezdusznym śmieciem", żeby umieścić Jett na tej liście.
Nugent szybko wyjaśnił, że za jego słowami nie kryje się żadna ukryta agenda:
Uwielbiam Joan. Jedne z moich ulubionych wspomnień są związane z lesbijkami. Uwielbiam lesbijki.
Nugent cały czas mówi, że uwielbia Joan Jett, a jego słowa odnoszą się tylko i wyłącznie do tego, że jego zdaniem artystka nie powinna być na liście stu najlepszych gitarzystów w historii (bo w końcu trzeba mieć "g*wno w mózgu", żeby tak uznać). To jest jednak nieważne, bo sama zainteresowana niedawno totalnie go zmiażdżyła w rozmowie z NME.
Jeden z dziennikarzy w pewnym momencie wspomniał o niedawnych komentarzach Nugenta, na co artystka odpowiedziała:
Czy jemu chodziło... że powinien być na tej liście zamiast mnie? To by było dość typowe, całe życie byłam niedoceniana w naszym świecie. Ale Ted Nugent musi sobie radzić z tym, że jest Tedem Nugentem. Musi żyć w swoim ciele, więc to jest wystarczająca kara.
Później dodała jeszcze kolejną, arcypiękną szpilę:
On nie jest twardym gościem. On gra twardego gościa, ale to typ, który dosłownie zes*ał się w spodnie, żeby nie musieć iść do wojska.
Joan Jett niedługo wybierze się w stadionową trasę po USA z Mötley Crüe, Def Leppard oraz Poison.
Oceń artykuł