Ozzy Osbourne opowiedział o swojej chorobie. Muzyk cierpi na Parkinsona

Wokalista Black Sabbath, Ozzy Osbourne w jednym z ostatnich wywiadów poruszył temat swojego zdrowia. Tym razem opowiedział o chorobie Parkinsona.
Ozzy Osbourne nie miał ostatnio łatwego czasu. Muzykowi odnowiła się stara kontuzja, a rok 2019 nazwał jednym z najgorszych w życiu. Artysta walczył też z groźnym zapaleniem płuc oraz został niemal uśmiercony przez zagraniczny portal, który podał fałszywą informację o krytycznym stanie wokalisty.
Ozzy Osbourne opowiedział o chorowaniu na Parkinsona
Książe Ciemności wraz ze swoją żoną, Sharon pojawił się 21 stycznia 2020 roku w programie "Good Morning America", gdzie szczerze porozmawiał z dziennikarzem na temat stanu swojego zdrowia. Tym razem na antenie poruszono temat choroby Parkinsona.
Po moim wypadku i operacji szyi, która uszkodziła mi nerwy dowiedziałem się, że mam łagodną formę...
Sharon dokończyła za męża:
To Parkin 2, jeden z rodzajów Parkinsona. Istnieje wiele form tej choroby. To nie jest wyrok śmierci, ale działa na niektóre nerwy w twoim ciele. Trochę tak, jakbyś miał dobry dzień i nagle on zmienia się w zły.
Ozzy Osbourne podkreślił, że bierze leki, które pomagają mu w normalnym funkcjonowaniu i póki co jest to bardzo niska dawka. Wokalista wspomniał również, że chciałby móc pomagać innym chorym.
W kwietniu wybieramy się do specjalisty z Szwajcarii. Być może on da nam odpowiedzi, których szukamy. Mamy szczęście, że możemy sobie na to pozwolić. Myślę o założeniu fundacji.
Muzyk wyznał, że dowiedział się o chorobie w zeszłym roku i nie chciał jej ukrywać. Jednak, jak czytamy chociażby na portalu blabbermouth.net, artysta wiedział o swojej przypadłości już w 2005 roku, kiedy to wyjaśniał w wywiadzie różnicę miedzy syndromem Parkina a chorobą Parkinsona.
Zobacz też: Ozzy Osbourne opublikował singiel "Ordinary Man" z Eltonem Johnem
Oceń artykuł