Amazon opatentował blokadę sprawdzania cen online

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia – Amazon, gigant sprzedaży internetowej, opatentował sposób na powstrzymania użytkowników od sprawdzania cen produktów online. Informacja o patencie pokazała się w tym samym czasie, co wiadomość o kupnie sieci 400 sklepów Whole Foods.
Zakupy przez internet są wygodne, mają jednak jedną zasadniczą wadę – przez otrzymaniem towaru nie jesteśmy w stanie sprawdzić, jak się zachowuje i czy będzie nam pasować.
Klienci znaleźli na to sposób – wystarczy przejść się do stacjonarnego sklepu i przyjrzeć się wystawianym tam sprzętom, żeby wyrobić sobie na jego temat opinię. Potem wystarczy już tylko sprawdzić, w którym sklepie internetowym cena jest najniższa (a online niemal zawsze wygrywa pod tym względem z fizycznymi placówkami) i można dokonać zakupu.
Amazon cieszył się z takich zwyczajów, dopóki to do niego trafiali klienci po zapoznaniu się z towarem w stacjonarnej placówce.
Teraz jednak gigant zainwestował 13,7 mld dolarów w przejęcie sieci tradycyjnych sklepów Whole Foods i perspektywa klientów oglądających, ale nie kupujących nie wydaje się już być gigantowi bliska.
Amazon opatentował algorytm, którego zadaniem jest uniemożliwienie użytkownikowi sprawdzenia, w jakiej cenie oferowany jest dany produkt na stronach internetowych konkurencji. W zależności od konfiguracji system ma całkowicie blokować możliwość przeglądania witryn innych sklepów, ograniczać dostęp do informacji o porównywalnych produktach bądź przekierowywać bezpośrednio na stronę Amazon.
Przed taką bronią jednak bardzo łatwo się uchronić – opatentowany przez giganta handlu internetowego system będzie działać tylko wtedy, gdy klient będzie korzystać z udostępnionego w placówce internetu poprzez Wi-Fi.
Jeśli będzie łączyć się z siecią poprzez sieć komórkową, nic nie stanie na przeszkodzie w odwiedzaniu konkurencji – chyba, że w zamian za zniżki na zakupach użytkownik zdecyduje się na zainstalowanie aplikacji Amazona, która „przy okazji” będzie mogła realizować opatentowane właśnie działania.
Gigant internetowy coraz wyraźniej interesuje się prowadzeniem stacjonarnych sklepów - pokazał między innymi koncepcję Amazon Go, placówki bez sprzedawców i kas, gdzie po prostu się wchodzi, zabiera z półek potrzebne produkty i wychodzi.
Oceń artykuł