Cyberpunk 2077: CD projekt Red mówi o ścieżkach życia prowadzonych postaci

W Cyberpunku 2077 wszystkie wybory podejmowane przez gracza mają znaczenie dla rozgrywki. Dotyczy to już pierwszych kliknięć dokonywanych jeszcze na ekranie wyboru postaci.
CD Projekt RED potrafi w nieskończoność opowiadać o tym, jak czyny graczy wpływają rozwój fabuły w grze.
Mówił o tym Keanu Reeves na prezentacji E3, opowiadając o swoim zaangażowaniu w polską superprodukcję i roli Johnny’ego Silverhanda.
Chęć dania graczom jak największej swobody jest przyczyną, przez którą prace nad polską superprodukcją trwają tak długo. CD Projekt RED anonsował projekt jeszcze w 2013 roku, na pierwsze publiczne informacje o tytule trzeba było czekać do 2018 roku.
Twórcy postarali się, żeby w Cyberpunku 2077 można było zrobić niemal wszystko. Wprowadzono tylko kilka wyjątków – na przykład nie można zabijać dzieci.
W zamian za cierpliwość gracze otrzymają do poznawania świat, który ma tęsknić własnym życiem i nie koncentrować się tylko na V, postaci prowadzonej przez gracza. NPC mają jednak reagować na zdobytą przez nas reputację i w zależności od wcześniejszych działań modyfikowań swoje nastawienie do gracza.
Cyberpunk 2077 - duże znaczenie wyboru ścieżki życiowej postaci
Wpływ na możliwe interakcje z poszczególnymi postaciami niezależnymi i frakcjami ma już samo wybranie „ścieżki życiowej”, czyli historii stojącej za głównym bohaterem.
Jak się okazało, każda z nich owocuje zobaczeniem innego rozpoczęcia Cyberpunka 2077. W grę trzeba będzie zagrać wiele razy, żeby poznać wszystkie jej sekrety.
Nie światła na mechanizmy kryjące się za wolnością gracza rzucił Mateusz Tomaszkiewicz, reżyser zadań w Cyberpunku 2077.
Dobrze widoczne mają być rezultaty rozwijania postaci. W miarę ulepszania poszczególnych umiejętności odblokowywane będą nowe opcje interakcji z NPC, umożliwiające doświadczenie danego wycinka fabuły na różne sposoby.
Zobacz także: Cyberpunk 2077: co CD Projekt RED ukrył w prezentacji gry?
Oceń artykuł