Cyberpunk 2077 po polsku. Twórcy gry nie przebierają w słowach

Polska wersja językowa Cyberpunka 2077 pokazuje, że CD Projekt RED tworzy grę dla dojrzałych odbiorców. Swojskie „ku*wy” i „ch*je” latają na lewo i prawo.
Cyberpunk 2077 to gra, która ma szokować. CD Projekt RED nie ukrywa, że zamierza uderzyć w stół podpisany jako polityczna poprawność i wstrząsnąć nieco odbiorcami.
Studio naprawdę zamierza lecieć po bandzie, nie przejmując się to ewentualnymi problemami z cenzurą i oznaczeniem jako gra tylko dla dorosłych.
Pokazała to mała afera, jaka wybuchła z powodu plakatu widocznego na jednym ze zrzutów ekranu pokazujących Cyberpunka 2077 z włączonym ray tracingiem. Kobieta z penisem prężącym się pod obcisłym kostiumie kąpielowym, wzbogacona o podpis „zmieszaj to”, okazała się być zbyt postępowa jak na gusta części odbiorców.
Twórcy tłumaczyli, że plakat został w Cyberpunku 2077 zamieszczony całkiem świadomie, żeby podkreślić trend wykorzystywania seksu do sprzedawania wszystkiego. Polska gra po protu mówić, jak jest.
Słychać to było na pierwszym pokazie Cyberpunka 2077 w polskiej wersji językowej. Grę z rodzimymi głosami, w tym należącym do Michała Żebrowskiego, można usłyszeć na PGA 2019. CD Projekt RED nie ma na razie planów pokazania, jak bohaterowie rzucają polskim mięsem – i słownym, i prawdziwym – w sieci.
Wybraliśmy się do Poznania, żeby na własne oczy przekonać się, jak serialowy wiedźmin brzmi jako Johnny Silverhand. Oto, czego się dowiedzieliśmy.
Cyberpunk 2077: pierwszy odsłuch Michała Żebrowskiego jako Johnny’ego Silverhanda
CD Projekt RED pokazał na PGA 2019 dokładnie ten sam fragment rozgrywki, który został udostępniony w sieci. Zamiast jednak słuchać angielskich głosów głównych bohaterów i postaci, można zapoznać się z owocami pracy polskich aktorów.
O grze Michała Żebrowskiego nie można na razie powiedzieć zbyt wiele. Johnny Silverhand, któremu wizerunku udzielił Keanu Reeves, odzywa się w jej trakcie raptem kilka razy. Charakterystyczny głos Żebrowskiego komponuje się z duchem Silverhanda całkiem naturalnie i nie razi.
Prace nad lokalizacją cały czas trwają. Widać to było po problemach z synchronizacją ruchu ust postaci i wygłaszanych po polsku treści.
Jak udało nam się dowiedzieć, w grze można będzie usłyszeć także aktorów znanych z serii gier o Wiedźminie. To takie nawiązanie dla fanów, których może ucieszyć rozpoznanie głosu postaci, z którą spędzili kawał życia.
W Cyberpunku 2077 nie ma cenzury. Przygotujcie się, że grając będziecie słyszeli dużo przekleństw. Nie spodziewajcie się, że osiłki z którymi przyjdzie nam walczyć będą posługiwać się literacki językiem polskim. Przekleństwa, szczególnie podczas walki, lać się będą strumieniami.
Po pierwszym kontakcie z Cyberpunkiem 2077 po polsku jednego można być pewnym. Nasz rodzimy język dobrze pasuje do świata mrocznej przyszłości i nie zakłóca jego odbioru.
Zobacz także: Cyberpunk 2077: CD Projekt RED pochwalił się kolejnym kontrowersyjnym plakatem
Oceń artykuł