Czy Cable z „Deadpoola 2” to tak naprawdę... Wolverine z przyszłości?

Sergiusz Kurczuk
23.05.2018 11:09
Cable (Josh Brolin)|undefined Fot. materiały promocyjne

Czy to możliwe, że jeden z bohaterów zaprezentowanych w „Deadpoolu 2” w rzeczywistości był zupełnie inną postacią z komiksów Marvela? 

Na filmową wersję Cable'a czekali wszyscy fani komiksów z lat 90., podróży w czasie i cyborgów z wielkimi spluwami. Fani tej postaci długo zastanawiali, który z aktorów wcieli się w syna Cyclopsa. Pojawiało się wiele propozycji, ale w końcu w połowie roku 2017 twórcy „Deadpoola 2” ogłosili, że mutantem z przyszłości będzie Josh Brolin. Niektórzy miłośnicy adaptacji komiksów nie kryli zaskoczenia, bo Brolin został zapowiedziany również jako Thanos - główny przeciwnik Avengers w filmie „Infinity War”. Jako Szalony Tytan wypadł znakomicie, jednak wielu widzów „Deadpoola 2” uznało, że filmowa wersja Cable'a ma w sobie za mało z komiksowego oryginału. Pojawiła się nawet hipoteza, która ma odpowiadać na pytanie, czemu w Cable'u jest tak mało Cable'a.

Cable (Josh Brolin) Fot. foto: kadr z filmu Deadpool 2

„Deadpool 2” - Cable to Wolverine z przyszłości?

Dzięki filmom 20th Century Fox mogliśmy zobaczyć na dużym ekranie różne fazy życia najsłynniejszego z X-Men. Ostatnią produkcją z serii był „Logan: Wolverine”, gdzie główny bohater jest ukazany jako starsza, jeszcze bardziej zgorzkniała postać próbująca odnaleźć się w dystopicznej rzeczywistości. Filmowy heros poniósł śmierć, a grający go Hugh Jackman na stałe pożegnał się z rolą Wolverine'a. Po przejęciu przez Disneya praw do wielu postaci studia Fox prawdopodobnie zobaczymy nową wersję Wolverine'a. Twórcy portalu Screen Rant przedstawili hipotezę, w której przekonują, że widzowie „Deadpoola 2” byli świadkami debiutu nowego Logana. I wcale nie chodzi o sceny po napisach odnoszące się do tej postaci. Wolverinem ma być właśnie Cable.

Skąd ten pomysł? Na łamach komiksów Marvela pojawiła się już taka wersja Logana. Co prawda wydarzyło się to w alternatywnym świecie o nazwie Ultimate, ale filmowi twórcy całymi garściami czerpią z tej rzeczywistości. Klasyczny Cable był synem Cyclopsa i klona Jean Grey o imieniu Nathan, wysłanym w przyszłość, po tym, jak Apocalypse zaraził go technoorganicznym wirusem. Kiedy Cable dorósł, wrócił do swoich czasów i założył grupę X-Force. W świecie Ultimate podstarzały Logan, który stracił swój czynnik samogojący, powrócił do przeszłości, by zabić Charlesa Xaviera, tym samym chroniąc przyszłość. 

Cable Ultimate Fot. foto: kadr z komiksu Ultimate X-Men #75

Jeśliby wziąć pod uwagę brak szeregu mocy komiksowego Cable'a, niski wzrost i misję polegającą na zabiciu mutanta, by ocalić przyszłe losy, postać Brolina pasuje do wersji Logana ze świata Ultimate. Komiksowy Cable urodził się z mocą telepatii, posługiwał się telekinezą i był naprawdę ogromnym gościem. Co prawda w filmie widzimy, że bohater przyciąga siłą woli swój karabin, ale być może to funkcja cybernetycznych usprawnień organizmu bohatera. Twórcy hipotezy przekonują, że można również łatwo wytłumaczyć brak pazurów. W komiksach stary Wolverine z powodu utraty mocy bardzo rzadko z nich korzystał. Poza tym poniższy dialog do złudzenia przypomina sprzeczkę filmowych Cable'a i Deadpoola. 

Cable Ultimate Fot. foto: kadr z komiksu Ultimate X-Men #75

Chociaż wiele elementów pasuje do tego szalonego twierdzenia, mamy nadzieję, że twórcy „Deadpoola 2” tylko lekko inspirowali się Cablem z uniwersum Ultimate i w kolejnej części podróżnik w czasie okaże się Nathanem Summersem, a nie Jamesem Howlettem. To nie pierwsze tego typu hipoteza. Jeden z fanów twierdzi, że w „Avengers: Infinity War” wcale nie pojawia się Hulk, tylko podszywa się pod niego inna postać

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.