„Death Stranding”: kolejny zwiastun, na który można zareagować jedynie pytaniem „WTF?!”

Pierwszy zwiastun „Death Stranding” wywołał niemałe zamieszanie w branży gier - kilkuminutowy zwiastun, którego głównymi bohaterami był znany z „The Walking Dead” Norman Reedus, który trzymał w rękach dziecko, uciekający przed kimś (lub czymś) Guillermo del Toro, a także przerażający Mads Mikkelsen, spowodowali, że gracze na całym świecie mieli taką samą reakcję: „nie wiem co to ku*wa jest, ale chcę w to zagrać”.

Takie same emocje wzbudził wydany w 2018 roku na E3 zwiastun gameplay'u „Death Stranding”, z którego dowiedzieliśmy się, że w obsadzie pojawią się również Léa Seydoux i Lindsay Wagner. Teraz do tej bardzo utalentowanej grupy aktorów dołączył jeszcze Troy Baker, czyli jeden z najbardziej doświadczonych i lubianych „growych aktorów”. Mężczyzna wcielał się już w m.in. Joela w „The Last of Us”, czy Bookera DeWitta w „BioShock Infinite”. W nowym projekcie Hideo Kojimy zagra „Człowieka w złotej masce”:

Death Stranding - nowe postaci

Oprócz tego zwiastuna, Kojima podzielił się jeszcze informacjami na temat kolejnej nowej postaci - zagra go Tommy Earl Jenkins, będzie najprawdopodobniej szefem Sama (postać Reedusa), który jest czymś w rodzaju kuriera (?) i podobnie jak postać Bakera nosi maskę. Niestety, nie wiemy z jakiego powodu podjął taką decyzję modową. Być może Hideo Kojima uznał, że po prostu będzie fajnie wyglądał. 

Motywem przewodnim nowej produkcji Kojimy ma być połączenie między życiem a śmiercią, o zależnościach między tymi dwoma zjawiskami w przyrodzie. Niestety, nawet oficjalny opis gry „Death Stranding” opublikowany przez Sony nie rzuca więcej światła na fabułę, czy sam świat przedstawiony w produkcji Kojima Productions.

Kiedy premiera Death Stranding?

Fabuła „Death Stranding” pozostaje owiana tajemnicą, podobno z resztą jak data premiery nowego projektu Hideo Kojimy. Być może trafi do sprzedaży jeszcze w 2019 roku. Gra będzie dostępna jedynie na konsole PlayStation 4.