Elektrownia prosi instagramowiczów o opamiętanie. Robią sobie zdjęcia kąpiąc się w niebezpiecznych odpadach, bo ładnie wyglądają

Nowosybirskie Malediwy – taki przydomek zyskało sobie jezioro na Syberii czarujące turkusowym kolorem wody. Raj dla instagramowiczów to w rzeczywistości wysypisko toksycznych odpadów z pobliskiej elektrowni.
Woda zbiornika wodnego skrywa popioły wysypywane do niej z elektrowni węglowej. Urzekający wygląd jest bardzo zwodniczy – nawet przebywanie w pobliżu „jeziora” może być niebezpieczne. Obiekt stał się jednak celem prawdziwych pielgrzymek osób chcących pochwalić się widowiskowym zdjęciem na Instagramie.
Dla dobrego ujęcia instagramowicze są skłonni zaryzykować bardzo wiele. Gdy rekordy popularności bił serial HBO „Czarnobyl”, influencerzy zaczęli masowo jeździć do Strefy Wykluczenia, żeby opublikować zdjęcie z obszaru zamkniętego z powodu obawy przed promieniowanie.
Widząc ogromne zainteresowanie fotkami z obiektem Novosibirsk CHP-5, czyli sztucznym zbiornikiem wodnym zbudowanym z myślą o przechowywaniu odpadów, elektrownia wystosowała do instagramowiczów apel o wstrzymanie się od kąpieli.
Rajskie jezioro w Rosji to tak naprawdę składowisko toksycznych odpadów. Elektrownia prosi, żeby się w nim nie kąpać
Jak wynika z badań, woda z popiołem i innymi odpadami nie jest trująca, a poziom promieniowania nie jest podwyższony, lepiej jednaj unikać kontaktu z płynem i ograniczyć czas przebywania na obszarze wodnego składowiska szkodliwych odpadów.
Ze względu na alkaliczność wody wysoce prawdopodobne jest wystąpienie reakcji uczuleniowej. Specjaliści ostrzegają ponadto, że dno zbiornika jest tak grząskie, że samodzielne wydostanie się z błota może być niemożliwe.
Elektrownia wytłumaczyła ponadto, dlaczego woda w sztucznym zbiorniku ma tak atrakcyjny wygląd. To połączenie dwóch czynników – odpowiedniej głębokości akwenu (1-2 metry) oraz obecności różnych tlenków metali oraz soli.
Czy apel elektrowni przyniesie skutek, nie wiadomo. Chęć pochwalenia się widowiskowym zdjęciem może okazać się silniejsza, niż rozsądek.
Zobacz także: Nastolatka zabiła się, bo tak zagłosowali w ankiecie śledzący ją na Instagramie
Oceń artykuł