Ford chce wprowadzić system wykrywania motocykli jadących pomiędzy samochodami

Trwa wyścig koncernów motoryzacyjnych na obszarze budowania pojazdów autonomicznych. Ford zaproponował swoje rozwiązanie, które może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo motocyklistów w ruchu drogowym.
Według informacji zamieszczonych na stronie Amerykańskiego Urzędu Patentowego, ten wydał koncernowi Forda patent na ich system wykrywania motocykli jadących pomiędzy samochodami.
Technologia ma być połączeniem kamer i mikrofonów wychwytujących dźwięk oraz kształt zbliżającego się do pojazdu motocykla. Takie informacje mają być przesyłane do komputera pokładowego samochodu, który ma zawiadomić o sytuacji kierowcę.
Dodatkowo system ma wbudowane trzy opcje na takie zdarzenie:
- pozostanie na swoim pasie ruchu
- dłuższe sygnalizowanie chęci zmiany pasa jezdni
- wolniejsza zmiana pasa ruchu
Pomysł koncernu Ford Motor Company skierowany jest do pojazdów autonomicznych amerykańskiej marki. Jednakże mamy nadzieję, że zostanie on wprowadzony również do zwykłych samochodów. Taki system znacząco podniósłby bezpieczeństwo motocyklistów.
Biorąc pod uwagę prędkości jakie potrafią rozwinąć jednoślady oraz możliwość dynamicznej zmiany kierunku ruchu, czasem zdarza się tak, że nawet wprawieni kierowcy samochodów mogą nie zdążyć zauważyć motocykla.
Ich niewielkie gabaryty bardzo często giną w tzw. martwym punkcie podczas wymijania samochodów stojących w korku. To prowadzi do obustronnych pretensji, które źle wpływają na relacje miłośników czterech i dwóch kółek.
Według Policji coraz częściej dochodzi do wypadków z udziałem jednośladów, co mogło się przyczynić do zwiększenia liczby nieoznakowanych motocykli z wideorejestratorami. Te mają za zadanie monitorować zachowanie miłośników dwóch kółek i eliminować zagrożenia na drogach.
Oceń artykuł