Grób "prawdziwej" Królewny Śnieżki został wystawiony w muzeum

Zaginiony nagrobek 18-wiecznej baronowej został niedawno odnaleziony i przekazany na rzecz jednego z niemieckich muzeów. Zmarła szlachcianka była rzekomo inspiracją dla Braci Grimm, którzy napisali o niej "Królewnę Śnieżkę".
Jak podaje BBC, nagrobek Marii Sofii von Erthal znajduje się obecnie w Muzeum w Bambergu w południowych Niemczech. Eksponat został oddany przez rodzinę, która uchroniła nagrobek przed zniszczeniem w latach 70. XX wieku. Wówczas budowano nową klinikę na terenie szpitala, w którym wcześniej znajdował się eksponat.
Grób "prawdziwej" Królewny Śnieżki odnaleziony po latach
Maria Sofia była córką księcia Filipa von Erthal, właściciela fabryki luster w Lohr nad Menem i według szefa muzeum w Bambergu Holgera Kempkensa, była inspiracją dla braci Grimm. Ci przekształcili jej historię w jedną ze swoich baśni - "Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków". Jak opowiada Kempkens:
Bracia Grimm tworzyli swoje baśnie na podstawie historii osób, które sami znali. Są pewne wskazówki - chociaż nie możemy w 100% ich potwierdzić - że Sofia była inspiracją dla Królewny Śnieżki. Dzisiaj musisz nieco zmyślić, gdy piszesz o postaci historycznej. Dlatego wydaje mi się, że podobnie ma się rzecz z sytuacją Braci Grimm. Bazujemy na historii, ale musimy dodać fikcyjne elementy.
Sophia urodziła się w 1725 roku i według historyków miała niezbyt dobre relacje ze swoją macochą Klaudią Elżbietą Marią von Vernningen. Aspekt "magicznego lusterka" miał być odbiciem tego, że jej ojciec był właścicielem fabryki luster. Las z baśni był zainspirowany prawdziwym lasem obok Lohr, który był pełen dzikich zwierząt i kryminalistów.
W baśni Śnieżka musiała pokonać 7 wzgórz, aby odnaleźć dom krasnoludków, którzy pracowali w fabryce. Co ciekawe, dokładnie 7 wzgórz obok Lohr mieściła się opuszczona fabryka, która zatrudniała dzieci. Krasnoludki miały odpowiadać dzieciom z rzeczywistości.
Niestety, reszta życia Sofii nie była zbliżona do baśniowego szczęśliwego zakończenia. Kobieta straciła wzrok w czasach młodości i zmarła w wieku 71 lat jako panna mieszkająca w zakonie. Dla muzeum najważniejsza jest jednak historyczna wartość samego nagrobka - w XVIII i XIX wieku groby kobiet były wyjątkowe i według dyrektora Kempkensa przedmiot jest szczególny sam w sobie i baśń nie ma na to żadnego wpływu.
Zobacz także: Królewna Śnieżka uczy dzieci molestowania?
Oceń artykuł