Gwiazda "Tajemnic Smallville" oskarżona o prowadzenie seks-sekty użyła Kościoła Scjentologicznego jako linii obrony

W marcu 2018 roku FBI aresztowało przywódców sekty Nxivm, wśród których znalazła się Allison Mack znana z serialu "Tajemnice Smallville". Aresztowanym zarzucono handel żywym towarem, zmuszanie do niewolniczej pracy oraz przymuszanie do seksu z przywódcą ruchu - 58-letnim Keithem Ranierem. O sprawie zrobiło się bardzo głośno, na co wpływ miała akcja #metoo, która wówczas przeżywała swój szczyt. Obecnie trwa proces Mack. Prawnik aktorki zdecydował się na nietypową linię obrony. 

Sprawa Allison Mack - scjentolodzy szansą na obronę aktorki?

Jak donosi serwis Deadline, pod koniec 2018 roku pojawiło się oficjalne oświadczenie adwokata Allison Mack. Prawnik postanowił poszukać podobnych spraw i natknął się na przypadek z 2009 roku, kiedy padło oskarżenie przeciwko Kościołowi Scjentologicznemu. Powództwo przegrało rozprawę, w której sąd uznał, że eksomunika i ewentualne narażenie reputacji wiernych za unikanie obowiązków powierzonych im przez przełożonych ruchu nie nosi znamion czynu zabronionego. 

Według adwotata Mack, przypadek jego klientki przypomina proces z 2009 roku i powołał się na niego na sali rozpraw. Sekta Nxivm trzymała zniewolone kobiety w garści za pomocą szantażu - jeśli wierne chciały odejść, musiały liczyć się z ujawnieniem kompromitujących informacji na ich temat oraz ich nagich zdjęć. Chociaż obrońca uznał czyny seksualne kultu jako "niezręczne", uznał, że "nie doszło do poważnej krzywdy", podobnie jak 9 lat temu. 

Allison Mack - co grozi aktorce z serialu "Tajemnice Smallville"?

Kobieta została oficjalnie uznana oskarżona za handel żywym towarem i zmuszanie do niewolniczej pracy. Jeśli zostanie skazana, grozi jej do 15 lat pozbawienia wolności.