Ice Bucket Challenge pomógł w leczeniu choroby Lou Gehriga

Myśleliście, że wylewanie sobie wiader zimnej wody na głowę było bez sensu? Dzięki akcji odkryto gen, który wiąże się ze stwardnieniem zanikowym bocznym.
Ice Bucket Challenge był popularną internetową modą, która rozniosła się droga viralową mniej więcej w połowie 2014 roku. Znani muzycy, aktorzy i osoby publiczne czy nawet politycy nagrywali na skalę masową krótkie filmiki, w których wylewali sobie na głowę kubeł zimnej wody i wskazywali kolejne osoby, które powinny wziąć udział w akcji.
Szacuje się, że filmy tego typu udostępniło na swoim profilu na Facebooku ponad 17 milionów internautów, a obejrzało je łącznie ponad 440 milionów osób. Wielu widzów traktowało cały pomysł jako kolejną bezsensowną modę w internecie i nawet nie zdawało sobie sprawy, że akcja miała na celu budowanie świadomości o tzw. chorobie Lou Gehriga. Nic dziwnego, zważywszy że wielu uczestników zapominało wspomnieć w swoim nagraniu o tym istotnym „szczególe”.
Poniżej przypominamy Ice Bucket Challenge w wykonaniu Dave'a Grohla:
ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne, to nieuleczalna choroba niszcząca komórki nerwowe, co prowadzi do całkowitego paraliżu. Cierpią na nią m.in. słynny astrofizyk Stephen Hawking oraz gitarzysta Jason Becker. Etiologia tego rzadkiego schorzenia do dziś była nieznana, choć podejrzewano, że prowadzi do niego uwarunkowanie genetyczne.
Teraz dokonano przełomowego odkrycia - a wszystko dzięki pieniądzom zebranym przez ALS Association. Za sprawą wpłat darczyńców, którzy oglądali i brali udział w Ice Bucket Challenge, w zaledwie sześć tygodni udało się zebrać aż 115 milionów dolarów. Pieniądze te pozwoliły przeprowadzić największe na świecie badanie ALS z udziałem 80 naukowców z 11 krajów.
Project MinE - bo tak nazywała się inicjatywa - objął badanie DNA ponad 15 tysięcy cierpiących na chorobę Lou Gehriga, a także ich najbliższych. Stworzono ponad 22 tysiące profili genetycznych, po porównaniu których udało się namierzyć sprawcę. Gen, który odpowiada za występowanie stwardnienia zanikowego bocznego, nazwano NEK1. Dzięki jego odkryciu będzie można zacząć opracowywanie terapii genowej.
Pozostaje pytanie, czy aby na pewno akcja polegająca na wylewaniu sobie na głowę wiadra z zimną wodą była słuszną drogą do tego odkrycia. Ale w końcu cel uświęca środki. Naszym zdaniem gdyby tylko więcej internetowych mód pomagało w wynalezieniu lekarstwa na jakąś chorobę, ich występowanie byłoby w pełni usprawiedliwione.
Oceń artykuł