Jak wyglądałby Instagram w latach 90.? Ta animacja sprawi, że zatęsknisz za dzieciństwem [WIDEO]

Życie bez Instagrama? Trudno to sobie wyobrazić, ale 30 lat temu był to standard. Jak jednak wyglądałby ten serwis, gdyby istniał w latach 90.? Powstała animacja, która odpowiada na to pytanie.
Pamiętacie lata 90. - schyłek XX wieku, ostatnią dekadę, w której to człowiek panował nad technologią, a internet był luksusem zarezerwowanym dla nielicznych? A zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby Instagram powstał kilkanaście lat wcześniej?
Instagram w latach 90.? Jak serwis wyglądałby pod koniec XX wieku?
Lata 90. to dziwny okres, szczególnie jeśli chodzi o Polskę. Był to czas, w którym kapitalizm w naszym kraju dopiero kiełkował, a społeczeństwo stało jedną nogą w PRL-u, a drugą na mitycznym Zachodzie. W ciągu kilku lat Polska zmieniła się nie do poznania, tak samo, jak obywatele w niej mieszkający. Metamorfozom społeczno-kuturowym towarzyszyły też duże zmiany technologiczne - pierwsze telefony komórkowe, popularyzacja komputerów osobistych i internetu to tylko kilka aspektów, które wtedy były novum, a teraz są czymś tak oczywistym, jak woda w kranie.
Co jednak gdyby ktoś wpadł na pomysł założenia platformy, na której można podzielić się w kilka sekund fotografiami z dosłownie całym światem zanim, Kevin Systrom i Mike Krieger (gdyby ktoś nie wiedział, twórcy Instagrama), osiągnęliby pełnoletność? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć rosyjski animator Misha Petrick, który stworzył krótką animację obrazującą "najntinsowego" Instagrama.
Jak widać, wystarczyło 13 sekund, by przywołać klimat dawnych lat. Petrick stworzył krótkie wideo, które pokazuje, jak mógłby prezentować się Instagram na Windowsie 95. Oczywiście nie zabrakło charakterystycznych okien i dźwięków typowych dla systemu operacyjnego Microsoftu w tamtym okresie. Instagram byłby więc aplikacją (oczywiście ze skrótem .exe) otwieraną z poziomu pulpitu. Użytkownicy zamieszczaliby na nim rozpikselowane obrazki i krótkie nagrania wideo, a powiadomienia wyglądałby podobnie jak dawne komunikaty o różnego rodzaju procesach zachodzących w Windowsie.
Czy Instagram w latach 90. byłby możliwy?
Pofantazjować zawsze można, szczególnie jeśli chodzi o zastosowanie dawnej estetyki do współczesnych zjawisk. Czemu jednak na Instagrama przyszło nam czekać do roku 2010? Odpowiedź jest bardzo prosta. Z powodu postępu technologicznego. W 1995 roku cyfrowe zdjęcia był rzadkością, nie mówiąc już o materiałach wideo. Był to czas, kiedy wśród nośników danych królowały dyskietki, a internet nie był tak popularny i szybki jak teraz. Strony internetowe, na których dominował tekst, ładowały się bardzo powoli, więc o serwisie, który bazuje na zdjęciach i filmach, nie było w ogóle mowy.
Istniała jeszcze kwestia społeczna. Ludzie w tamtych czasach nie byli tak otwarci, jeśli chodzi o ich prywatność, jak teraz. Prawdopodobnie Instagram nie znalazłby w latach 90. zbyt wielu zwolenników, nawet gdyby pozwalała na to technologia. Należy pamiętać, że nawet Facebook był początkowo zjawiskiem, do którego podchodzono niezwykle sceptycznie. Z tych powodów Instagram w latach 90. nie miałby racji bytu. Zresztą ludzkość radziła sobie wtedy za pomocą bardziej tradycyjnych form komunikacji niż media społecznościowe.
Zobacz też: 15 kultowych gadżetów z lat 90. Czy pamiętasz je wszystkie?
Oceń artykuł