Japończyk postanowił zostać psem. Wydał 2 miliony, żeby biegać za piłeczką i podawać łapę [WIDEO]
![Japończyk postanowił zostać psem. Wydał 2 miliony, żeby biegać za piłeczką i podawać łapę [WIDEO]](https://gfx.antyradio.pl/var/antyradio2/storage/images/news/japonczyk-postanowil-zostac-psem-wydal-2-miliony-zeby-biegac-za-pileczka-i-podawac-lape-wideo/16433323-1-pol-PL/Japonczyk-postanowil-zostac-psem.-Wydal-2-miliony-zeby-biegac-za-pileczka-i-podawac-lape-WIDEO_article.jpg)
Pewien Japończyk postanowił spełnić swoje marzenie i zostać psem. Wydał 2 miliony jenów. Teraz biga za piłeczką i podaje łapę.
Pewien mężczyzna o imieniu Toko zamówił niezwykle realistyczny kostium psa rasy border collie. Wyspecjalizowana firma stworzyła przebranie, dzięki któremu Japończyk wygląda jak Lessie. Cena przebrania to około 2 mln jenów, czyli prawie 70 tys. zł.
Japończyk postanowił zostać psem
Kostium psa został wykonany w tokijskiej firmie Zeppet. Stworzenie go zajęło 40 dni i wymagało wprowadzenia szeregu poprawek. Firma zajmującą się kostiumami do reklam telewizyjnych i filmów stanęła na wysokości zadania i stworzyła realistycznego psa collie.
Bardzo długo pracowaliśmy nad tym, aby szkielet psa, który jest zasadniczo odmienny, mógł być zastąpiony szkieletem człowieka. Ponadto analizowaliśmy zdjęcia zrobione pod różnymi kątami, aby można było odtworzyć piękną sierść collie i zaprojektować ją tak, aby naturalnie falowała w ruchu
– powiedział japońskiemu serwisowi Mynavi jeden z pracowników firmy Zeppet, który brał udział w tworzeniu kostiumu.
Japończyk również skomentował swój nietypowy wybór:
Moimi ulubionymi zwierzętami są czworonogi — zwłaszcza te urocze. Wybierając spośród nich, pomyślałem, że duże i bliskie mi zwierzę byłoby dobre, biorąc pod uwagę, że byłby to realistyczny model, więc zdecydowałem się na psa.
W mediach społecznościowych zaczęły ukazywać się filmiki, na których przebrany za psa człowiek poddaje się tresurze, tarza się na podłodze, biega za piłeczką i podaje łapę.
Człowiek-pies komunikuje się z widzami za pomocą kartek z napisami, które trzyma w pysku. Pierwszy z filmików po miesiącu od publikacji na YouTubie osiągną ponad 310 tys. wyświetleń.
Oceń artykuł