Karty Pokemon trafiły na aukcję. Ich cena ustanowiła nowy światowy rekord

Ponad milion złotych za pudełko kart! Tyle warta była nie lada gratka dla wszystkich fanów Pokemon - wciąż zapieczętowany zestaw do kultowej karcianki z lat 90., który trafił na aukcję.
Wartość danego w ciągu lat przedmiotu może się bardzo zmienić. Szczególnie gdy zyska status kolekcjonerskiego. Tak właśnie było w przypadku zestawu kart z Pokemonami, którego finalna cena na aukcji pobiła dotychczasowy rekord świata.
Karty Pokemon - ile są warte?
Do niedawna z drogimi przedmiotami kupowanymi na aukcjach utożsamialiśmy dzieła sztuki, antyki lub ewentualnie kultowe rekwizyty znane z filmów czy seriali.
Jednak od dawna na rynku kolekcjonerskim figurują przedmioty o wiele bardziej przyziemne, takie jak komiksy, figurki, czy inne gadżety związane z danym wycinkiem popkultury. Chociaż trudno zaliczyć je do "wyrobów kultury wysokiej", nie oznacza, że nie osiągają zawrotnych cen, często przebijających zabytkowe meble, czy obrazy pędzla znanych malarzy.
W latach 90. triumfy śledziła gra wideo Pokemon, która szybko doczekała się serialu animowanego. Anime było tak popularne na całym świecie, że wkrótce kieszonkowe potworki doczekały się masy innych produktów stworzynych z myślą o fanach Pikachu. Jednym z nich była karcianka stworzona w 1999 roku przez firmę Wizards of the Coast. Wciąż nieotwarty zestaw startowy do gry z pierwszego wydania trafił niedawno na licytacje w internetowym domu aukcyjnym Heritage Auctions' Comics & Comic Art.
We wrześniu 2020 roku zlicytowano podobny przedmiot, który został sprzedany za 198 tysięcy dolarów, czyli około 740 tysięcy złotych. Najwidoczniej tym razem osoby, które przegrały poprzednią aukcję, postanowiły przeznaczyć na pożądany przedmiot o wiele więcej pieniędzy. Pudełko z kartami do gry Pokemon zostało sprzedane za 360 tysięcy dolarów, czyli równowartość ponad miliona złotych (dokładnie 1 353 456 zł), tym samym bijąc rekord świata w kwocie przeznaczonej na tego typu przedmiot.
Kto kupił karty Pokemon?
Szczęśliwym posiadaczem unikatowego zestawu został Thomas Fish - prezes BlowoutCards.com. Sprzedawcą kart była organizacja Pokémon Central Collection. Fish przyznał, że konkurencja zachowywała się nadzwyczaj agresywnie. Trudno się jednak dziwić. Zestaw jest uznawany za szczyt wśród kolekcjonerów kart Pokemon.
Jesus Garcia - kierownik operacyjny Heritage Auctions' Comics & Comic Art w oficjalnym oświadczeniu wyjaśnił skąd tak wysoka scena za karty do gry.
Ten zestaw jest szczytowym osiągnięciem dla wszystkich kolekcjonerów gadżetów związanych z Pokemonami, co pokazują kolejne rekordy jego sprzedaży. Pochodzi on z bardzo niskiego nakładu i znalezienie takiego, który jest nadal zapieczętowany i utrzymany w tak doskonałym stanie, wyjaśnia, dlaczego popyt na niego był aż tak duży.
Chociaż cena za karty Pokemon robi wrażenie, to i tak mała kwota w porównaniu z pieniędzmi przeznaczonymi przez innego kolekcjonera za pierwszy numer komiksu o Batmanie.
Oceń artykuł