Kirk Douglas zostawił po sobie fortunę. Co stanie się z pieniędzmi zmarłego aktora?

W lutym 2020 roku w wieku 103 lat odszedł Kirk Douglas. Gwiazdor Hollywood miał majątek wart mniej więcej 61 milionów dolarów. Co stanie się z pieniędzmi?
5 lutego 2020 roku zmarł legendarny aktor Złotej Ery Hollywood - Kirk Douglas. 103-letni aktor zgromadził przez swoje życie sporo pieniędzy. Gdzie trafi majątek gwiazdora po jego śmierci?
Kirk Douglas zostawił po sobie 61 milionów dolarów
Jednym z głównych spadkobierców Kirka Douglasa jest jeden z jego synów - Michael, również znany aktor. To właśnie on poinformował za pośrednictwem Facebooka, o śmierci swojego ojca. Co jednak stanie się z majątkiem liczącym 61 milionów dolarów?
Jak podaje The Mirror, aż 50 milionów dolarów trafi na cele charytatywne, a konkretnie do Douglas Foundation. Kirk Douglas słynął nie tylko ze swojego talentu aktorskiego, ale również z pomagania potrzebującym. Przez lata był znanym filantropem i chętnie dzielił się swoją fortuną. W tym celu w 1964 roku wraz z żoną Anne założył fundację, będącą jedną z największych organizacji dobroczynnych w USA. Jednym z celów Douglas Foundation jest "pomaganie tym, którzy sami nie są w stanie sobie pomóc".
Ze środków fundacji Douglasów korzysta między innymi St. Lawrence University w stanie Nowy Jork. Uczelnia funduje z pieniędzy stypendia dla nieuprzywilejowanych studentów. Innym beneficjentem jest kalifornijska synagoga Sinai Temple, w której mieści się ośrodek pomocy dzieciom. Aktor od lat wspomagał też Szpital Dziecięcy w Los Angeles, a także Kirk Douglas Theatre - kino znajdujące się w Culver City, które zajmuje się odrestaurowywaniem starych filmów.
Na razie nie wiadomo, jak zostaną podzielone pozostałe pieniądze, czyli około 11 milionów dolarów. Prawdopodobnie ta część majątku trafi w ręce najbliższej rodziny aktora - jego żony oraz trzech synów.
Zobacz też: "Gra o tron": Fani Daenerys Targaryen zorganizowali zbiórkę pieniędzy na cele charytatywne
Oceń artykuł