Klocuch użyczył głosu w niezależnej grze akcji „Cartonfall”

Sergiusz Kurczuk
17.07.2018 14:34
Cartonfall|undefined Fot. Klocuch/YouTube

Kruci! Youtuber znany jako Klouch postanowił wspomóc rodzimych twórców gier wideo z Kuklam Studios. W tym celu podłożył głos pod antagonistę w grze „Cartonfall”. Jak wypadł w nowej roli?

Klocuch do niedawna zajmował się jedynie wideorecenzjami gier komputerowych. Teraz tworzy zróżnicowany kontent (parodie filmów oraz przeróbki słynnych utworów muzycznych). Niedługo zostanie pełnoprawnym bohaterem powstającej gry wideo zatytułowanej „Cartonfall”. Autorami produkcji są niezależni twórcy z Kuklam Studio, którzy na swoim koncie mają już jeden poważniejszy tytuł - „Shape of America”. Klocuch zdecydował się pomóc rodzimym deweloperom i podłożył głos pod głównego przeciwnika gracza. „Cartonfall” jest na razie w fazie produkcji, ale w sieci pojawiło się już demo gry. 

„Cartonfall” - Klocuch recenzuję zdubbingowaną przez siebie grę

Żeby wypromować najnowsze dzieło Kuklam Studios, Klocuch postanowił stworzyć wideorecenzję „Cartonfall”. Zrobił to oczywiście w charakterystyczny dla siebie sposób. Zaczął od analizy menu (niestety nie typu „ruszającego się”) i dostępnych języków („prawie wszystkie”). Przeszedł do rozgrywki i przy okazji zaprezentował swój talent aktorski. To właśnie postać o jego głosie jest antagonistą, który uwięził gracza w świecie kartonowych pudełek i jednocześnie autorem zmyślnych zagadek. Co, zdziwko?

Klocuch zastrzegł w opisie filmu, że nie zdradził swoich ideałów i za dubbing (a raczej dublaż) nie wziął żadnych pieniędzy. 

Nikt mi za to nie zapłacił. Obiecuję.

„Cartonfall” - o czym jest gra?

Twórcy wciąż zbierają pieniądze potrzebne na ukończenie gry. Z tego powodu powołali do życia akcję crowdfundingową na serwisie wspieram.to, gdzie można znaleźć opis „Cartonfall”.

Budzisz się w ciemnym, opuszczonym magazynie. Jesteś sam, wyjście jest zamknięte, nie wiesz co robić. Znajdujesz kasetę video, na której ktoś napisał odręcznie prośbę, abyś ją obejrzał. Wkładasz ją do magnetowidu, który stoi obok, odpalasz, i... Na ekranie pojawia się człowiek z kartonem na głowie, który głosem Klocucha mówi ci, że zostałeś porwany i jesteś teraz zdany na jego łaskę. Jeżeli chcesz się stąd kiedykolwiek wydostać, musisz rozwiązać zagadki, które dla ciebie przygotował.

Rozgrywka w pewien sposób wyśmiewa popularne w amerykańskim kinie filmy, na które modę rozpoczęła pierwsza część serii „Piła”. Może kartony nie wydają się jakoś szczególnie niebezpieczne, ale pojawiają się różne przeszkody, które zabierają graczowi „żyćko”. Należy uważać na ogień i „trujaki”. Celem każdego poziomu jest odnalezienie klucza, który umożliwi wyjście z pomieszczenia. W poszukiwaniach pomagają „różne rzeczy, którymi możemy rzucać”. Klocuch docenił twórców za „pomysłowości plansz”, ale stwierdził, że można by dodać odliczający się czas, który umożliwiłby wyścigi graczy. 

Kuklam Studios do skończenia „Cartonfall” potrzebują 5 tysięcy złotych. W momencie pisania tego artykułu udało się zebrać 43% tej kwoty, czyli 2166 złotych. Wpłaty zaczynają się już od 5 złotych. Każdy próg finansowy przewiduje nagrody dla darczyńców. Jeśli chcecie sprawdzić szczegóły, wejdźcie w TEN link. 

To nie pierwszy raz, kiedy Klocuch stał się bohaterem gry komputerowej, ale do tej pory nie brał udziału w żadnej profesjonalnej produkcji. Czy zaangażowanie tajemniczego youtubera spowoduje, że „Cartonfall” odniesie sukces? Przekonamy się, kiedy Kuklam Studios zdobędzie potrzebną kwotę, a pełna wersja gry ujrzy światło dzienne. 

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.