Koniec z zabieraniem uprawnień na wszystkie kategorie za jazdę po alkoholu?

Szykuje się rewolucja w prawie i lawina pozwów sądowych? Wszystko przez decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu popierającą skargę kierowcy, któremu zabrano uprawnienia kierowania pojazdami za jazdę na podwójnym gazie.
Według poznańskiego sądu kierowca, któremu zabrano prawo jazdy za poruszanie się samochodem po alkoholu może kierować innymi pojazdami. Kierowca posiadał uprawnienia do kierowania samochodem, motocyklem, ciągnikiem oraz traktorem. Podczas rutynowej kontroli trzeźwości wynik wykazał jazdę na podwójnym gazie (powyżej 0,5 promila alkoholu), co oznaczało utratę prawa jazdy i skierowanie prawy do sądu.
Wniosek trafił do Rejonowego sądu, który wydał zakaz prowadzenia pojazdów kategorii „B” na okres trzech lat. Ukarany uznał, że skoro otrzymał karę za jazdę samochodem to nadal może poruszać się pojazdami kategorii „A, C, C+E, T”, które dodatkowo posiadał.
Sprawą zajął się Starosta w momencie otrzymania wniosku od kierowcy z prośbą o wydanie dokumentu prawa jazdy bez kategorii, za którą został skazany. I tutaj zaczyna się problem. Starosta podtrzymał decyzję sądu i nie wydał nowego dokumentów. Zdaniem urzędnika nie ma on prawa zwrócić prawa jazdy komuś, wobec kogo toczy się postępowanie o zakazie prowadzenia pojazdów. Swoją decyzję argumentował interpretacją przepisów Ustawy o kierujących pojazdami, która mówi, że:
osoba wobec której sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów kategorii „B” nie może ubiegać się o wydanie prawa jazdy w zakresie kategorii AM, A1, A2, A, C1, C, D1 lub D oraz B+E, C1+E, C+E, D1+E lub D+E w czasie obowiązywania orzeczonego zakazu
Kierowca nie dał za wygraną i zaskarżył decyzję Starosty do Samorządnego Kolegium Odwoławczego. W uzasadnieniu kierowca zaznaczył, że to sąd karny, a nie Starosta decyduje o karze i nie ma on prawa jej rozszerzać. SKO odrzuciło wniosek i przyznało staroście rację podtrzymując decyzję o nie wydaniu nowego prawa jazdy.
W konsekwencji tych decyzji, oskarżony złożył skargę na Starostę oraz SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Ten przychylił się do wniosku kierowcy i uchylił decyzję starosty zmuszając go do wydania dokumentu prawa jazdy w zakresie pozostałych kategorii.
W orzeczeniu dostępnym na stronie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu możemy przeczytać, że:
Przepisy art. 12 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. w brzmieniu obowiązującym od dnia 25 października 2014 r., a ustalonym ustawą z dnia 26 czerwca 2014 r. o zmianie ustawy o kierujących pojazdami są ewidentnie niezgodne z Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w zakresie w jakim pozbawia osoby uprzednio posiadające uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi określonych kategorii prawa jazdy, prawa do odzyskania dokumentu potwierdzającego posiadanie tego rodzaju uprawnień odnośnie pojazdów mechanicznych, co do których nie orzeczono wobec nich środka karnego w postaci zakazu ich prowadzenia
Pytanie, czy decyzja WSA nie doprowadzi do paraliżu urzędów przez lawinę wniosków o wydanie nowych praw jazdy bez kategorii za jakie kierowcy zostali skazani wyrokiem? Czy jest to furtka dla miłośników jazdy na podwójnym gazie? Tego nie wiemy, ale mamy nadzieję, że kierowców lubiących zajrzeć do kieliszka będzie coraz mniej.
Oceń artykuł