Koronawirus: kolejne zakazy rządowe. Dotyczą sklepów i miejsc pracy

Mimo zamknięcia szkół, kin i restauracji oraz wprowadzenia zakazu wychodzenia z domu liczba chorych na COVID-19 ciągle przyrasta wykładniczo. W walce z epidemią mają pomóc nowe restrykcje.
Próby spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2 nie powiodła się – wprowadzone w Polsce restrykcje w kontaktach międzyludzkich okazały się być zbyt łagodne, na dodatek nie wszyscy Polacy podeszli do ich przestrzegania na poważnie, gromadząc się w miejscach publicznych.
Rząd wprowadził więc jeszcze bardziej restrykcje zakazy: zabronił wychodzenia z domu, o ile nie ma się ku temu uzasadnionego powodu, ograniczył liczbę wiernych mogących brać udział w nabożeństwie do 5.
Po tygodniu ich funkcjonowania widać, że nie przyniosły spodziewanego rezultatu: liczba chorych oraz ofiar śmiertelnych szybko rośnie. Zaczynają spełniać się czarne scenariusze, według których epidemia będzie trwać nie tygodnie, lecz długie miesiące.
Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział, że rząd wprowadzi w związku z tym kolejne obostrzenia w funkcjonowaniu w przestrzeni publicznej. Zmiany mają dotyczyć funkcjonowania sklepów oraz wykonywania pracy.
Rząd wprowadzi nowe zakazy. Obostrzenia w funkcjonowaniu sklepów i zakładów pracy
Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział wprowadzenie obostrzeń w rozmowie w Polsat News:
Ten wirus się rozprzestrzenia mimo wprowadzonych restrykcji. Myślę, że te restrykcje będą musiały być jeszcze poważniejsze. Sytuacja jest poważna, czeka nas trudny czas, nie wiadomo kiedy on się skończy. Musimy być wszyscy odpowiedzialni. Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach. Nie możemy łamać tych zasad, o których mówimy.
Zmiany mają dotyczyć liczby osób wpuszczanych jednocześnie do sklepów. Ograniczona zostanie także najprawdopodobniej liczba pracowników mogąca jednocześnie wykonywać obowiązki służbowe.
Obecnie wprowadzone restrykcje mają funkcjonować do połowy kwietnia 2020 roku. Już teraz wiadomo, że zostaną raczej przedłużone.
Zobacz także: Minister zdrowia Łukasz Szumowski: dziesiątki tysięcy chorych i setki zgonów, jeśli będziecie wychodzić z domu
Oceń artykuł