Laser do walki z bakteriami w żywności

Laser nie kojarzył się do tej pory z lodówką, ale może się to szybko zmienić. Naukowcy pokazali system, który potrafi wykryć psucie się żywności podświetlając je wiązką skoncentrowanego światła.
Rozwiązanie zaprezentowane w Korei Południowej na razie jest tylko prototypem i minie kilka lat, zanim pojawi się w komercyjnych zastosowaniach. Już teraz opublikowano wyniki eksperymentu, które pokazują dużą skuteczność systemu.
Laser współpracuje z kamerą, dzięki której wykrywane są nieregularności w odbitym świetle powodowane przez ruchy bakterii. Naukowcy nie potrafią co prawda jeszcze zidentyfikować wykrytych mikrobów, jednak już sama wiedza o ich obecności może uratować przed zatruciem.
System potrafi wskazać, które części żywności i w jakim stopniu zostały zanieczyszczone przez bakterie. W ramach eksperymentu umieszczono na skanowanej żywności pałeczki okrężnicy oraz laseczki woskowe. Sprawdzenie pożywienia laserem poskutkowało wykryciem ruchów obu rodzajów mikrobów.
Poza zasięgiem systemu pozostają jednak norowirusy, których obecność nie wpływa na kształt odbijanej wiązki na tyle wyraźnie, by mogły zostać wykryte przez kamerę.
Stosowane powszechnie domowe sposoby na sprawdzenie świeżości żywności nie są do końca skuteczne. Nawet jeśli posiłek wygląda na nadający się do spożycia, mógł zostać skażony przez bakterie.
Opracowany przez naukowców system może być stosowany zarówno w domowych lodówkach, pilnując świeżości przechowywanych w nich składników i gotowych dań, jak i w komercyjnych chłodziarkach sklepowych.
Sprzedawcy będą mogli dzięki temu monitorować pozyskiwaną od dostawców żywność, alarmując w razie potrzeby kontrahentów i odpowiednie służby sanitarne o wykryciu zakażenia w otrzymanej partii.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać ostateczna wersja urządzenia ani jak długo trzeba będzie na niego czekać. Już w maju 2016 roku w sprzedaży ma pojawić się za to skaner molekularny SCiO, który potrafi błyskawicznie podać skład chemiczny badanych obiektów – także żywności.
Przydałby się Wam taki laser?
Oceń artykuł