Ławka, przy której siedział Andrzej Duda do podziwiania w Końskich. "Czy to przygotowania do kanonizacji?"

Ławka, przy której siedział Andrzej Duda na peronie w Końskich stała się eksponatem. Można ją obejrzeć i sfotografować w budynku Starostwa Powiatowego.
4 marca Andrzej Duda pojawił się w miejscowości Końskie, aby podpisać nowelizację ustawy o transporcie kolejowym. Jednak prezydent postanowił zrobić to w sposób nietypowy i symboliczny. Duda usiadł w ławce na peronie kolejowym i tam podpisał dokument. Nowelizacja rozpoczęła program Kolej Plus, jednak sposób jej zatwierdzenia przez głowę państwa od początku budził kontrowersje.
Ławka, przy której siedział Andrzej Duda do odwiedzania
W sieci pojawiło się szereg krytycznych słów wymierzonych w prezydenta. Komentujący twierdzili, że zachowanie Dudy to kpiny, jednak znaleźli się i tacy, którzy docenili pomysł. Jak się okazuje, przygoda ławki, za którą zasiadł prezydent jeszcze się nie skończyła.
Mebel wraz z krzesłem stanął w budynku Starostwa Powiatowego w Końskich. Przedmioty pełnią rolę eksponatów, które mogą podziwiać goście i interesanci odwiedzający lokal. Starostwo pochwaliło się swoją "wystawą" na Facebooku.
W komentarzach możemy przeczytać gorzkie słowa krytyki i niedowierzania.
Ale żenada.
No po prostu relikwia drugiego stopnia.
A może by zebrać ziemię po której stąpał?
Czy to przygotowania do kanonizacji?
To jakieś żarty czy to się dzieje naprawdę?
To mi przypomina Muzeum Lenina w Poroninie. Tam można było zobaczyć nocnik Lenina i grabie, którymi grabił liście wokół chałupy. Weźcie się ludzie w garść!
Pozytywnych wypowiedzi trudno szukać. Jedna z komentujących zauważyła, że sytuacja sprawiła, że Końskie stało się pośmiewiskiem całej Polski. Mieszkańcy się na to nie godzą.
Problemem nie są tutaj polityczne poglądy komentujących, a raczej kuriozum sytuacji. Traktowanie władz państwowych niemal jak świętych i tworzenie miejsc kultu polityków nie kojarzy się obywatelom ze zdrowo funkcjonującym państwem. Przywołuje za to złe wspomnienia związane z poprzednim ustrojem. Czy Starostwo wysłucha komentarzy mieszkańców Końskich i usunie ekspozycję? Zobaczymy.
Oceń artykuł