Marvel wskrzesił jednego z bohaterów w 700. numerze "Avengers". O kogo chodzi?

W "Avengers" #700 zmartwychwstała jedna z drugoplanowych postaci. Twórcy zaskoczyli czytelników swoją decyzją. O kim mowa?
Wśród czytelników komiksów Marvela istnieje dość sarkastyczne powiedzonko: "Jeśli jakiś bohater umarł, to zostanie wskrzeszony. Chyba że jest wujkiem Benem". Mimo to twórcy dość często pozbawiają życia bohaterów. W wielu przypadkach są to ikoniczne postacie pokroju Spider-Mana, Kapitana Ameryki czy kolejnych członków X-Men. Fani doskonale jednak wiedzą, że im bardziej znana jest zabita postać, tym większy będzie powrót na karty komiksów. W roku 2018 zmartwychwstali między innymi Jean Grey, Profesor X, Wolverine oraz War Machine. Z okazji 700. numeru serii "Avengers", twórcy postanowili przywrócić do życia mniej znanego, ale popularnego bohatera. Jego powrót okazał się zaskoczeniem.
"Avengers" #700 - kto zmartwychwstał w okrągłym numerze komiksu?
Zazwyczaj twórcy wykorzystują okrągłe numery danej serii, żeby wprowadzić na ich kartach jakieś przełomowe wydarzenie. Nie inaczej jest tym razem. Okazuje się jednak, że do życia nie wrócił żaden z ikonicznych herosów, tylko postać znajdująca się na dalszym planie. Tego typu bohaterowie nie mają tak łatwo, jak gwiazdy Marvela i często ich śmierć okazuje się być zabiegiem permanentnie eliminującym postać z uniwersum. Bohaterem tego artykułu jest Phil Coulson - dawny agent S.H.I.E.L.D., który stracił życie nie tak dawno temu.
Coulson został zabity w roku 2017 na kartach komiksu "Deadpool" #31. Stało się to podczas eventu Secret Empire, kiedy tuż po tym, jak Wade Wilson został zaproszony przez Kapitana Amerykę do szeregów Avengers. Deadpool był od zawsze wielkim fanem Capa. Kiedy za sprawą Cosmic Cube Steve Rogers został członkiem Hydry i potajemnie poszerzał wpływy złowieszczej organizacji, bezgranicznie zapatrzony w idola najemnik, wykonywał każdy jego rozkaz bez zająknięcia. W ten sposób doprowadził do śmierci Coulsona.
Po kilku miesiącach agent powrócił. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zmartwychwstał, ale z fabuły "Avengers 700" wynika, że stało się to jakiś czas temu. W komiksie dochodzi do wyrwania się tytułowej grupy spod władzy rządu amerykańskiego. Nowy skład drużyny zadecydował, że Avengers powinni działać jako obrońcy całej Ziemi, a nie tylko jednego kraju. Biorąc pod uwagę nieobecność S.H.I.E.L.D. i fakt, że inne kraje powołały do życia własne wersje największych bohaterów Ziemi, generał Ross postanowił szukać herosów, którzy zastąpią Avengers. Z pomocą przyszedł Phil Coulson, który zaprezentował wojskowemu zespół o nazwie Squadron Supreme of America.
Czytelnicy komiksów Marvela powinni dobrze znać tych herosów, którzy zadebiutowali w 1971 roku jako po prostu Squadron Supreme. Grupa powstała jako parodia Ligi Sprawiedliwości, ale na tyle spodobała się czytelnikom, że wkrótce jej członkowie stali się stałym elementem świata Marvela.
"Avengers" #700 - jak zmartwychwstał Phil Coulson?
Na razie scenarzysta Jason Aaron nie zdradził, w jaki sposób dawny agent ponownie chodzi po Ziemi. W filmowym uniwersum, w którym po raz pierwszy zadebiutowała postać, Coulson został zabity przez Lokiego w "Avengers". Został jednak przywrócony do życia w serialu "Agenci S.H.I.E.L.D." dzięki technologii Kree.
W komiksach jest jednak inną wersją Coulsona z MCU i prawdopodobnie wykorzystano odmienny sposób na wskrzeszenie postaci. Całkiem możliwe, że Marvel zdecydował się powołać do życia tego bohatera, ponieważ Clark Gregg ponownie wcieli się agenta S.H.I.E.L.D. w filmie "Kapitan Marvel". Na wyjaśnienie powrotu Coulsona będziemy musieli poczekać do kolejnego numeru "Avengers". Młodą wersję postaci zobaczymy na dużym ekranie już 8 marca 2019 roku, kiedy produkcja o Carol Danvers wejdzie na ekrany polskich kin.
Oceń artykuł