Moderatorzy Facebooka cierpią na zespół stresu pourazowego po oglądaniu postów

Michał Tomaszkiewicz

13.05.2020 11:17

osoba cierpiąca na zespół stresu pourazowego|undefined

Przeglądanie postów na Facebooku może być przeżyciem tak traumatycznym, jak udział w prawdziwej wojnie. Sieć społecznościowa przeznaczy 52 mln dolarów na wsparcie dla moderatorów, którzy cierpią na PTSD po zobaczeniu, co ludzie umieszczają na swoich profilach.

Praca moderatora jest ciężka i na dodatek zazwyczaj niedoceniana. Internetowi herosi przeglądają brutalne i niepokojące treści, żebyśmy my nie musieli tego robić. Taka praca potrafi bardzo szybko pozbawić resztek wiary w ludzkość i doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu psychicznym.

Przyznał to Facebook, który zdecydował się pójść na ugodę z byłymi i obecnymi moderatorami o stworzyć fundusz wsparcia dla osób, które przeglądając zamieszczane w sieci społecznościowej plugastwa nabawili się zespołu stresu pourazowego – tej samej jednostki chorobowej, która doświadcza żołnierzy wstrząśniętych okropieństwami wojny.

Przeczytaj także

Facebook bierze się za walkę z łamaniem obostrzeń. Będzie usuwał z serwisu

Środki zostaną wypłacone 11 250 osobom, które moderują lub moderują treści na Facebooku pracując dla amerykańskiego oddziału koncernu. Wysokość wsparcia ma być zróżnicowana: osoby, które mają zdiagnozowane PTSD mają otrzymywać nawet 50 000 dolarów.

Facebook wypłaci odszkodowania dla moderatorów, którzy nabawili się PTSD przeglądając posty

Moderatorzy Facebooka mogą liczyć na co najmniej 1000 dolarów odszkodowania od giganta za narażenie na traumatyczne przeżycia związane z oglądaniem ludzkości od najgorszej strony. Gigant bronił się przed tym ruchem i ostatecznie został pozwany; przeznaczenie 52 mln dolarów na wypłaty dla pracowników to efekt ugody, na jaką korporacja zgodziła się przed sądem.

Osoby, które wskutek wykonywania swojej pracy ucierpiały najbardziej otrzymają nawet 50 000 dolarów. Facebook zadeklarował ponadto, że zmieni zasady moderacji treści, tak by w miarę możliwości chronić pracowników przed ich negatywnym wpływem na psychikę.

Posłuchaj podcastu

Przeglądane materiały będą miały domyślnie wyłączony dźwięk, a filmy pokazywane będą jako czarno-białe. Moderatorzy będą mogli liczyć także na opiekę psychologów i uczestniczyć w comiesięcznych sesjach terapeutycznych.

Zmiany mają zostać wdrożone dla wszystkich osób zajmujących się moderacją, także zatrudnianych przez przedsiębiorstwa zewnętrzne, do 2021 roku.

Zobacz także: Producent prezerwatyw stworzył wtyczkę zapobiegającą pokazywaniu dzieci na Facebooku