Naukowcy znaleźli prawdopodobne ślady życia na Wenus. Polak jednym z odkrywców

Znaleziono wstępne, ale bardzo obiecujące dowody na istnienie życia na Wenus. Międzynarodowy zespół naukowców, ogłosił, że w atmosferze Wenus odnaleziono fosfinę. Jednym z naukowców jest Polak.
Na Wenus odkryto fosforowodór, mogący świadczyć o istnieniu na niej życia. Druga planeta naszego układu słonecznego, często nazywana jest naszą "bliźniaczą planetą". Rozmiary Ziemi i Wenus są zbliżone, a obie planety są planetami typu skalistego. Jednak na tym podobieństwa się kończą. Obie planety różni niemal wszystko.
Czy na Wenus jest życie?
Międzynarodowa grupa badaczy, w której skład wchodzi również Polak, dr Janusz Pętkowski z Massachusetts Institute of Technology (MIT), ogłosiła właśnie wykrycie w chmurach na Wenus rzadkiej cząsteczki fosforowodoru. Wyniki badań opublikowane zostały w czasopiśmie naukowym "Nature Astronomy". O odkryciu poinformowało także Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) a kolejna publikacja ukaże się wkrótce na łamach "Astrobiology".
Duże ilości tego gazu zostały wykryte podczas badań Wenus przy pomocy dwóch radioteleskopów: JCMT na Hawajach i ALMA w Chile. Oba teleskopy wykryły fosfinę na wysokościach między 25 a 50 km nad powierzchnią Wenus. Naukowcy z Cardiff, Manchesteru i z MIT pracują właśnie na tych danych.
Gdy uzyskaliśmy pierwsze wskazówki dotyczące fosforowodoru w widmie Wenus, było to szokiem!
- powiedziała kierująca zespołem Jane Greaves z Cardiff University w Wielkiej Brytanii.
Zespół naukowców pod przewodnictwem Jane Greaves z Uniwersytetu w Cardiff - w tym również ja - odkryliśmy obecność fosforowodoru, zwanego też fosfiną, w atmosferze planety Wenus. A dokładniej w chmurach, na wysokości ok 55 km nad powierzchnią tej planety. Badania ukazały się w Nature Astronomy.
- komentuje odkrycie dla naukawpolsce.pap.pl, dr Janusz Pętkowski.
Badacze z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych (w tym Polaka pracującego w USA) i Japonii, szacują, że fosforowodór występuje w wenusjańskich chmurach w koncentracji około 20 cząsteczek na miliard.
Z badań wynika, iż procesy niebiologiczne mogą być odpowiedzialne za najwyżej jedną tysięczną ilości fosforowodoru dostrzeżonej przez teleskopy. Fosfina w warunkach ziemskich jest produktem beztlenowych mikroorganizmów.
Albo nie rozumiemy chemii planet skalistych, albo mamy pierwszą potencjalną sugestię, że w chmurach Wenus istnieje życie.
– mówi dr Janusz Pętkowski.
Mam nadzieję, że na Wenus jest życie, ale na podstawie obecnych danych nie jesteśmy w stanie tego jednoznacznie stwierdzić. Do tego potrzeba sondy, która na miejscu zbada obłoki Wenus.
- twierdzi Jane S. Greaves z Uniwersytetu w Cardiff.
Życie w kosmosie może istnieć na planecie obok?
Badaczom udało się wykluczyć wiele alternatywnych sposobów wytwarzania fosforowodoru. Zaznaczają jednak, że potwierdzenie istnienia życia na Wenus nie jest takie proste i wymaga dużo więcej pracy.
Odkrycie śladów fosforowodoru nie jest ostatecznym dowodem na istnienie życia pozaziemskiego. Taki dowód uzyskamy, gdy wyślemy statek kosmiczny na Wenus, "złapiemy" życie, a następnie zobaczymy je gołym okiem lub pod mikroskopem. Niezależnie jednak od tego, czy fosforowodór jest sygnałem życia czy nie, wykrycie tego gazu na Wenus jest odkryciem niezwykłym i oznacza przełom w badaniach nad planetami skalistymi typu ziemskiego, które znajdują się w naszym Układzie Słonecznym.
- wyjaśnia dr Pętkowski.
Dalsze obserwacje Wenus i planet skalistych poza Układem Słonecznym, w tym przy pomocy Ekstremalnie Wielkiego Teleskopu (ELT), który jest budowany przez ESO, mogą wspomóc wyjaśnianie pochodzenia fosforowodoru na tych obiektach i wnieść wkład w poszukiwania oznak życia poza Ziemią. Agencje kosmiczne rozważają także od jakiegoś czasu nowe misje bezzałogowych sond do Wenus.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Zobacz również: Życie na Marsie? Szokujące odkrycie naukowców
Oceń artykuł