Nie żyje Bibi Andersson, szwedzka aktorka filmowa i teatralna. Muza Ingmara Bergmana miała 83 lata

Słynna aktorka zmarła w wieku 83 lat w Sztokholmie a jej śmierć potwierdziły szwedzkie media.
Bibi Andersson urodziła się 11 listopada 1935 roku w Sztokholmie. W latach 1954-1956 studiowała w sztokholmskiej szkole teatralnej przy Królewskim Teatrze Dramatycznym. Wystąpiła w kilkudziesięciu filmach, jednak największą sławę przyniosły jej produkcje Ingmara Bergmana.
W 1957 roku w "Siódmej pieczęci" wcieliła się w rolę Mii, zaś w "Tam, gdzie rosną poziomki" zagrała Sarę. Oba filmy trafiły na watykańską listę 45 filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne. W 1966 roku zagrała w dramacie "Persona", uznawanym za jedno z największych dzieł w historii kina. W 1958 roku otrzymała Złotą Palmę w Cannes dla najlepszej aktorki za rolę w filmie "U progu życia" oraz Srebrnego niedźwiedzia w 1963 roku dla najlepszej aktorki za film "Kochanka".
Aktorka w 2009 przeszła udar i była hospitalizowana we Francji.
Oceń artykuł