Nie żyje gwiazda "Star Treka" i "Kronik Seinfelda". Richard Herd miał 87 lat

Zmarł Richard Herd - amerykański aktor, który wystąpił w wielu znanych filmach i serialach, między innymi "Star Trek", "Kroniki Seinfelda" czy "Uciekaj!".
26 maja 2020 roku odszedł Richard Herd. Aktor miał 87 lat i zmarł w swoim domu w Los Angeles. Co było powodem śmierci?
Nie żyje Richard Herd. Aktor miał 87 lat
Jak podaje The Hollywood Reporter smutną informację potwierdziła żona aktora Patricia Crowder Herd, z którą był w związku przez 40 lat. Przyczyną śmierci były powikłania wynikające z choroby nowotworowej.
Herd urodził się 26 września 1932 roku w Bostonie. Na dużym ekranie zadebiutował dopiero w 1970 roku w filmie "Herkules w Nowym Jorku" z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej. Pierwszą dużą rolą Herda był udział w thrillerze "Chiński syndrom", w którym zagrał u boku takich gwiazd, jak Jane Fonda, Jack Lemmon i Michael Douglas. Dzięki roli Evana McCormacka - skorumpowanego biznesmena, stał się rozpoznawalny nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w innych krajach świata.
Najpopularniejsze kreacje aktorskie Herd stworzył dzięki udziałowi w serialu "Kroniki Seinfelda" i serii "Star Trek". Wystąpił zarówno w produkcji telewizyjnej "Star Trek: Następne pokolenie", jak i filmach "Star Trek: Voyager" oraz "Star Trek: Renegades", w których wcielał się w Admirała Owena Parisa.
W ciągu swojej kariery zagrał mniejsze lub większe role w takich tytułach, jak "Wszyscy ludzie prezydenta", "M*A*S*H", "Dallas", "V", "V: The Final Battle", "T.J. Hooker", "Drużyna A", "Nieustraszony", "Dynastia", "Simon & Simon", "Złotka", "SeaQuest 2032", "Ostry dyżur", "Strażnik Teksasu", "Buffy: Postrach wampirów", "Uciekaj!" czy "Przemytnik". Ostatnim filmem, w którym grał Herd, jest wciąż powstający komediodramat "Turning Tables".
Zobacz też: Nie żyje legendarny perkusista Milesa Davisa. Jimmy Cobb miał 91 lat
Oceń artykuł