Nie żyje trzykrotny zdobywca Oscara. Gregg Rudloff miał 63 lata

Sergiusz Kurczuk

10.01.2019 09:39

Chris Jenkins, Gregg Rudloff, Ben Osmo|undefined

Zmarł Gregg Rudloff - hollywoodzki inżynier dźwięku, który został laureatem Oscara za pracę przy filmach "Matrix", "Mad Max: Na drodze gniewu" i "Chwała". Prawdopodobnie odebrał sobie życie.

W niedzielę 6 stycznia 2019 roku odszedł Gregg Rudloff. Ostatnie 35 lat pracował jako inżynier dźwięku przy słynnych hollywoodzkich produkcjach, za które niejednokrotnie został nagrodzony najważniejszymi nagrodami filmowymi. Trzykrotny zdobywca Oscara miał 63 lata. Został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Według wstępnych badań lokalnego koronera Rudloff zmarł wskutek samobójstwa.

Gregg Rudloff nie żyje

O śmierci filmowca poinformował portal Deadline. Rzecznik prasowy koronera rozmawiał z dziennikarzami i potwierdził, że prawdopodobnym skutkiem zgonu było samobójstwo.

Ten przypadek został zgłoszony jako samobójstwo. Jego ciało zostało znalezione w rezydencji w Sherman Oaks 6 stycznia. Wezwano pogotowie i podczas akcji ratunkowej lekarze stwierdzili samobójstwo. Nie będziemy pewni, dopóki nie zakończy się sekcja zwłok.

Rudloff był jednym z najważniejszych hollywoodzkich twórców zajmujących się dźwiękiem. Urodził się 2 listopada 1955 roku. Pracę jako inżynier dźwięku przy filmach rozpoczął w roku 1983. Od tego czasu pracował przy ponad 150 tytułach. Poszedł w ślady ojca - Texa Rudloffa, również filmowego inżyniera dźwięku, który w 1978 roku został nominowany do Oscara za film "Opowieść o Buddym Hollym". Ojciec wprowadził go w świat filmu, dzięki czemu szybko zaczął pracę z najlepszymi filmowcami. Tuz po debiucie robił dźwięk do takich filmów jak "Footloose", "Wieczór kawalerski" czy "Stań przy mnie". Gregg Rudloff przeskoczył dokonania ojca. Był siedmiokrotnie nominowany do Oscara. Zgarnął trzy statuetki za dźwięk do filmów "Chwała" (1989), "Matrix" (2000) oraz "Mad Max: Na drodze gniewu" (2015).

Pracował przy wielu znanych tytułach. Stworzył dźwięk do takich filmów jak "Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki", "Kosmiczny mecz", "Adwokat diabła", "Gniew oceanu ", "Gran Torino" czy "Operacja Argo". Ostatnimi filmami, przy którym pracował była "Gra o wszystko" z 2017 roku i "The Other Side of the Wind" z 2018 roku.

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia