Nowości ASUS-a na Computex 2016

Michał Tomaszkiewicz

31.05.2016 11:44

ASUS ma w zwyczaju wykorzystywać targi Computex – odbywające się w rodzinnym dla producenta Tajwanie – do prezentowania nowości produktowych. Objęły one praktycznie całą obecną gamę modelową oraz wprowadziły zupełnie nowy sprzęt.

Podczas konferencji zwanej Zenvolution firma z dużym entuzjazmem chwaliła się odświeżonymi edycjami swoich modeli – i trzeba przyznać, że w kilku przypadkach duma producenta może być uzasadniona.

Jakie nowości pokazał ASUS na targach Computex 2016? Zestawienie otwierają smartfony, których pojawiło się 3 razy więcej, niż się spodziewano.

ASUS ZenFone 3

Nowy smartfon ASUS-a pojawiło się w trzech wcieleniach, różniących się wielkością ekranu oraz zastosowanymi komponentami. Podstawowy model, nazywający się po prostu ZenFone 3, pokazuje obraz na wyświetlaczu o przekątnej 5,5 cala, pracującym z rozdzielczością Full HD.

Producent zdecydował się na wykorzystanie procesora Snapdragon 625, wspieranego – w zależności od wersji – przez maksymalnie 4 GB pamięci RAM i 64 GB przestrzeni na pliki. Telefon oferuje ponadto Wi-Fi zgodne z najnowszym i najszybszym standardem 802.11ac, moduł LTE oraz akumulator o pojemności 3000 mAh.

ASUS postawił ponadto na skaner linii papilarnych, aparat o matrycy 16 Mpix (z optyczną i cyfrową stabilizacją obrazu) oraz port ładowania USB 3.0 typu C. Smartfon będzie dostępny w 4 wersjach kolorystycznych – klasycznej czarnej i białej oraz niebieskiej i złotej.

ASUS ZenFone 3 Deluxe

ASUS ZenFone 3 Deluxe różni się od modelu podstawowego wielkością i rodzajem zastosowanego wyświetlacza – tym razem jest to 5,7 cala Super AMOLED (co powinno zaowocować bardziej wyrazistymi kolorami oraz wyraźniejszą czernią).

Producent postanowił ponadto wyposażyć tę wersję smartfona w szybki procesor Qualcomm Snapdragon 820. W zależności od wersji, ZenFone 3 Deluxe może mieć do 6 GB RAM oraz 256 GB pamięci na pliki.

Aparat fotograficzny ma 23 Mpix, telefon obsługuje też szybkie ładowanie w technologii Qualcomm QuckCharge 3.0. Mniej będzie za to kolorów obudowy - ZenFone 3 Deluxe będzie można kupić jako szary, srebrny i złoty.

Największym przedstawiciele rodziny ma być ZenFone 3 Ultra z naprawdę sporym ekranem IPS o przekątnej 6,8 cala, działającym z rozdzielczością Full HD. ASUS zdecydował się na zastosowanie procesora Qualcomm Snapdragon 652, do 4 RAM oraz maksymalnie 128 GB przestrzeni na pliki.

Producent informuje, że ZenFone 3 Ultra jest pierwszym na świecie smartfonem z wyjściem słuchawkowym mogącym przesyłać dane ośmiokanałowego dźwięku DTS.

Fot. foto: materiały prasowe

Na plus wyróżnia się akumulator o pojemności 4600 mAh – to co prawda mniej niż w oferowanym w Polsce modelu ZenFone Max, ale powinno zapewnić komfortowe użytkowanie telefonu przez cały dzień. Paleta kolorystyczna ASUS ZenFone 3 Ultra składa się z barwy srebrnej, złotej oraz różowej.

Wszystkie nowe smartfony ASUS-a mają metalowe obudowy wzmocnione z tyłu i przodu szkłem Gorilla Glass 3.

ASUS przyczynił się do powstania kategorii urządzeń 2-w-1 - tabletów mogących zmienić się w notebooki - dzięki modelowi Transformer. Czy trzecia generacja, opisana na następnej stronie, może być tak samo przełomowa?

ASUS Transformer 3

Konstrukcje typu 2-w-1 cieszą się coraz większym zainteresowaniem – i nie bez powodu, jak można zobaczyć na naszym teście Microsoft Surface Pro 4 – nic więc dziwnego, że ASUS zdecydował się na rozwijanie linii Transtformerów. Model oznaczony numerem 3 pracuje pod kontrolą systemu Windows 10.

Urządzenie jest smukłe i lekkie – ma 6,9 mm grubości i 695 gramów wagi. ASUS chwali się, że 80% frontu tabletu zajmowane jest przez ekran, pracujący z rozdzielczością 2880x1920 punktów.

Dołączana do ASUS Transformer 3 klawiatura oferuje w pełni podświetlane klawisze oraz możliwość blokowania pochylenia tabletu w 2 różnych ustawieniach, służąc jednocześnie jako etui ochronne dla sprzętu.

Obudowa Transformera 3 została wykonana z jednego bloku aluminium. Urządzenie może zostać wyposażone w maksymalnie 8 GB RAM oraz nośnik SSD 512 GB. W środku znajduje się także nowy (tak bardzo, że nawet jeszcze nie zaprezentowany oficjalnie przez Intela) procesor Core 7. generacji.

Dzięki zastosowaniu rysika – ASUS chwali się, że dokładność wskazań wynosi 0,5 mm – i wyczuwaniu siły nacisku (1024 wartości) Transformer 3 może służyć jako narzędzie dla grafików. Producent obiecuje, że hybryda 2-w-1 może pracować na zasilaniu bateryjnym przez 9 godzin.

ASUS Transformer 3 pozwala na przyłączenie 2 zewnętrznych monitorów o rozdzielczości 4K. Jeśli użytkownik będzie potrzebował silnej karty graficznej… może ją dokupić – producent zaprezentował dołączany zewnętrzny moduł, sygnowany przez Republic of Gamers, dzięki któremu Transformer 3 będzie radził sobie z wymagającymi grami.

Urządzenie ma być dostępne w cenach zaczynających się od 799 dolarów.

ASUS Transformer 3 Pro

Transformer w wersji dla profesjonalistów jest co prawda nieco cięższy i grubszy (8,35 mm) od swojego mniejszego kuzyna – wynika to jednak przede wszystkim z zastosowania wydajniejszych komponentów oraz udostępnienia pełnowymiarowych złącz.

Transformer 3 Pro wyposażony jest w gniazdo USB 3.1 typ C z obsługą Thunderbolt 3, USB 3.0, standardowe wyjście HDMI i oraz slot dla kart microSD. ASUS postawił na silne procesory z rodziny Intel Core i7 oraz nośniki SSD o pojemności wynoszącej nawet 1 TB.

Ekran o przekątnej 12,6 cala jest identyczny jak w przypadku cywilnej wersji Transformera 3 – oferuje kąt widzenia 178 stopni, dobre odwzorowanie barw oraz rozdzielczość 2880x1920 punktów.

Dołączana magnetycznie klawiatura wyposażona jest w podświetlane przyciski o wyczuwalnym skoku (1,4 mm), co wpływa na komfort pisania na urządzeniu. Metalowa obudowa ASUS Transformer 3 Pro wyposażona jest w nóżkę, która może odchylać się o 155 stopni, dając szansę na dowolne ustawienie pochylenia ekranu.

Hybryda 2-w-1 może obsługiwać zewnętrzną kartę graficzną w specjalnej obudowie przygotowanej w ramach Republic of Gamers.

ASUS pokazał także trzecią generację ultrabooka ZenBook - jak wypada w porównaniu do Transformerów?

ASUS ZenBook 3

Miłośnicy ultrabooków nie będą zawiedzeni (chociaż jeden powód, nie tylko dla dużych malkontentów, niestety się znajdzie) – nowy komputer przenośny ZenBook 3 jest lekki, smukły i jak zapewnia producent, pod względem wydajności bije MacBooki na głowę.

Po złożeniu ZenBook 3 ma 11,9 mm grubości. Ważący 910 gramów komputer zamknięty jest w aluminiowej obudowie z charakterystycznymi dla ASUS-a wzorami; krawędzie zostały podkreślone kolorowymi wstawkami. Ekran o przekątnej 12,5 cala pracuje w rozdzielczości Full HD.

ASUS zapowiedział 3 wersje ZenBooka 3, różniące się wyposażenie oraz ceną. Najdroższy z komputerów będzie oferował procesor Intel Core i7, 16 GB RAM oraz SSD o pojemności 1 TB w cenie 1999 dolarów.

Za 1499 dolarów klient będzie mógł otrzymać sprzęt z nieco wolniejszym procesorem (ale w dalszym ciągu będzie to układ Core i7) oraz pamięcią masową mniejszą o połowę. Jeśli użytkownik uzna, że wystarczy mu Intel Core i5, 4 GB RAM oraz 256 GB przestrzeni na nośniki SSD, będzie mógł na ZenBooka 3 wydać 999 dolarów.

Na co można narzekać, przyglądając się komputerowi ASUS ZenBook 3? Problematycznie rozwiązano zagadnienie zasilania. Ultrabook potrafi działać bez podłączenia do zewnętrznego źródła zasilania, a w 49 minut można uzupełnić baterię do 60% pojemności, jednak gniazdo ładowania to port USB, którego zadanie jest także podłączanie do komputera urządzeń peryferyjnych oraz przenośnych pamięci.

Użytkownicy ZenBooka będą więc musieli liczyć się z koniecznością odłączania zasilana za każdym razem, gdy będą chcieli przejrzeć zawartość pendrive’a. Załagodzeniem tego problemu ma być specjalna przejściówka, która oferuje port USB 3.0, gniazdo ładowania oraz wyjście HDMI.

ASUS ZenBook 3 oferuje tylko dwa porty – wspomniane gniazdo USB 3.1 typu C, służace do ładowania, oraz wyjście słuchawkowe. System audio został przygotowany przez firmę Harman Kardon.

ASUS ROG GX800

Mają rozmach – chciałoby się powiedzieć, patrząc na nowe wcielenie chłodzonego cieczą przenośnego komputera dla graczy ASUS ROG GX800. Producent chwali się, że jego dzieło jest najszybszą maszyną do gier. Patrząc na specyfikacje, można się z ASUS-em zgodzić.

Za wyświetlanie grafiki odpowiadają dwie karty NVIDII pracujące w trybie SLI (najprawdopodobniej chodzi o GeForce GTX 980). Procesor główny to Intel Core i7 z serii K. Całość udało się zamknąć w dość kompaktowej jak na komputer tego typu obudowie, trzeba jednak pamiętać, że pełnię możliwości można będzie osiągnąć po podpięciu GX800 do stacji z systemem wodnego chłodzenia.

Fot. foto: materiały prasowe

Otworzy to ciekawe możliwości dla osób lubiących podkręcać możliwości komponentów, wiązać będzie się też jednak z dość znacznym zapotrzebowaniem na energię elektryczną – w kompletnej wersji ASUS ROG GX800 konsumuje 660 W energii.

Obraz wyświetlany jest na ekranie o przekątnej 17,3 cala. Graczy ucieszy wiadomość, że w GX800 zastosowano mechaniczną klawiaturę z możliwością podświetlenia przycisków na wybrane kolory z palety RGB.

Na koniec ASUS przygotował niespodziankę - urządzenie, jakiego w ofercie producenta jeszcze nie było, ale z którym wiąże ogromne nadzieje.

ASUS Zenbo

Nowe, niespodziewane dziecko ASUS-a wyraźnie budziło u producenta poczucie dumy, widoczne dzięki szczególnej emfazie, z jaką prezentowano kluczowe informacje na temat małego robota, który ma asystować w codziennych, domowych czynnościach.

ASUS Zenbo to ciekawe wcielenie idei zaprezentowanej chociażby przez Google w swoim asystencie (a wcześniej przez Apple z Siri, Microsoft z Cortaną i Amazon z Aleksą) – urządzenia, z którym ludzie komunikują się głosowo i które potrafi wykonywać proste czynności (przez połączenie bezprzewodowe) oraz służyć jako źródło wiedzy.

Podczas prezentacji na żywo zademonstrowano kilka umiejętności Zenbo – widać dzięki temu, że robot rzeczywiście reaguje na polecenia (wydawane w języku angielskim) oraz ma pewną dozę autonomiczności, niezbędną do poruszania się wśród domowych przeszkód.

Na temat samego robota nie podano zbyt wielu informacji – wiadomo tylko, że ASUS Zenbo ma kosztować 599 dolarów. Jego możliwości zostały jednak zaprezentowane na specjalnie przygotowanym i dość niezwykłym (jak na europejskie standardy) krótkometrażowym filmie.

Widać na nim wyraźnie, że robot może przypominać domownikom o wpisach w kalendarzu, obsługiwać urządzenia połączone w ramach inteligentnego domu, dostarczać informacji na żądanie (na przykład poszczególne etapy przygotowywania posiłku) i wyświetlać interaktywne, multimedialne treści dla dzieci.

Podejście ASUS-a ma zdecydowaną zaletę – mobilny robot może podążać za osobą, z którą prowadzić konwersacje, a wbudowany ekran wyświetla informacje, które mogą być ciężkie do zapamiętania po jednokrotnym usłyszeniu.

Które z nowości ASUS-a spodobały się Wam najbardziej?

Zobacz bogatą ofertę smartfonów w atrakcyjnych cenach

Michał Tomaszkiewicz Redaktor antyradia