Odkryto nowy rodzaj "malutkich" czarnych dziur

Tajemniczy obiekt ukryty za odległą gwiazdą jest prawdopodobnie czarną dziurą o najmniejszej masie, jaką kiedykolwiek zauważono.
Czarne dziury to jedne z najbardziej fascynujących obiektów w przestrzeni kosmicznej. W ciągu ostatnich lat naukowcy dowiadują się o nich coraz więcej. Trzy lata temu zrobione pierwsze zdjęcie w historii co przez lata wydawało się niemożliwe w związku z tym, że czarne dziury pochłaniają światło. Mimo że zauważenie ich jest szalenie trudne, badacze umieją stwierdzić, gdzie czarne dziury się znajdują, dzięki ich oddziaływaniu na otaczającą ją przestrzeń.
Naukowcy odkryli nowy rodzaj czarnych dziur
Naukowcy w Ohio State Univercity stworzyli niedawno nowy sposób wykrywania czarnych dziur. Po jego niedawnym wykorzystaniu badacze wierzą, że przez lata nie wiedzieliśmy o całej populacji tego typu obiektów w kosmosie.
1 listopada 2019 roku naukowcy podzielili się nowym znaleziskiem. W okolicy gigantycznej gwiazdy 2MASS J05215658+4359220 zauważono tajemniczego towarzysza. Badacze sądzą, że jest on przedstawicielem całkowicie nowej klasy czarnych dziur.
To, co zauważyliśmy, wskazuje, że być może istnieje jeszcze niejedna nieodkryta populacja i musimy jeszcze wiele zrobić w poszukiwaniu kolejnych czarnych dziur.
- wyjasnia Todd Thompson, jeden z astronomów biorących udział w badaniu.
Według naukowców czarna dziura jest prawdopodobnie 3,3 raza większa od słońca. Oznaczałoby to, że jest to dziura o najmniejszej masie, jaką kiedykolwiek odkryto. Jeśli jednak astronomowie się mylą, masa dziury może być nawet sześciokrotnie większa od naszej najbliższej gwiazdy, co by oznaczało, że nie różni się od wielu wcześniej odkrytych obiektów.
Możliwe też, że tajemniczy obiekt może okazać się bardzo dużą gwiazdą neutronową.
Aby upewnić się, czym dokładnie jest znalezisko, naukowcy będą musieli przeszukać kosmos w poszukiwaniu podobnych obiektów i w stu procentach je zidentyfikować.
Zobacz także: Kosmiczne ciasteczka. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną poleciał piekarnik
Oceń artykuł