Ogromna chińska tama uległa deformacji. Grozi nam globalna katastrofa?

03.08.2020 12:05
Ogromna chińska tama uległa deformacji|undefined Fot. Zheng Jiayu/Xinhua News/East News

Tama Trzech Przełomów to największa konstrukcja tego typu na świecie. Chińskie władze przekazały, że w wyniku nadmiernych opadów deszczu uległa "lekkiej deformacji".

Tama Trzech Przełomów to zapora wodna wzniesiona na rzece Jangcy w centralnej prowincji Chin – Hubei. Budowa tego gigantycznego obiektu rozpoczęła się w roku 1993 roku, a napełnianie zbiornika zakończono 26 października 2010. Poziom wody wynoszący 175 metrów umożliwia elektrowni wodnej działanie z pełną mocą. Zapora jest najdroższym pojedynczym projektem budowlanym na świecie. Koszt przedsięwzięcia ocenia się na 37 mld USD.

Ogromna chińska tama uległa deformacji

Tama, która jest największą na świecie konstrukcją tego rodzaju, stała się obiektem krytyki licznych środowisk. Historycy bili na alarm, ponieważ w wyniku powstania zapory zalano liczne zabytki, ekolodzy, bo zagroziła ona egzystencji niektórych gatunków ryb i ssaków wodnych i geolodzy, bo skala zbiornika jest tak wielka, że ciężar nagromadzonej wody może wpłynąć na tektonikę Ziemi. Również ekonomiści byli zdania, że inwestycja może przynieść więcej strat niż korzyści.

Przeczytaj także

W ostatnim czasie Tama Trzech Przełomów jest właśnie wystawiana na ogromną próbę w postaci rekordowych opadów i naporu wody. Zaczyna robić się groźnie, ponieważ w ciągu kilku dni rzeka Jangcy dostarcza do zbiornika tamy 61 tysięcy metrów sześciennych wody na sekundę. Jest to rekordowy wynik od oficjalnego otwarcia zapory w 2003 roku.

Przeczytaj także

W Chinach od początku czerwca padają obfite deszcze, które powodują najgorsze od 1998 roku powodzie. Wtedy zginęło 3,7 tysiąca osób, a kilkanaście milionów zostało bez dachu nad głową. W obecnej chwili władze informują o 158 ofiarach i niemal milionie ewakuowanych. Straty związane z powodzią szacowane są na około 20 miliardów dolarów.
Jak donosi CNN, największa na świecie zapora wodna ulega "lekkiej deformacji". Taką informację podały w oficjalnym oświadczeniu chińskie władze. Chińskie władze zapewniają, że nie wpłynie na jej funkcjonowanie, a pobliscy mieszkańcy nie mają czego się obawiać.

Obecnie nie ma większych dowodów na to, że z tamą jest coś nie tak i mogłoby dojść do katastrofy. Jednak w Chinach zaufanie do władz jest ograniczone. Między innymi do jakości samego nadzoru nad inwestycjami. Zawsze jest więc niepewność, czy aby na pewno podczas budowy nie przymknięto oka na jakieś problemy, albo czy jest odpowiednio utrzymywana. W przypadku tamy niepokój jest tym większy, że skutki jej awarii byłyby gigantyczne

- mówi Gazeta.pl Marcin Przychodniak, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Co się stanie, gdy Tama Trzech Przełomów ulegnie poważnemu uszkodzeniu?

Gdyby chińska Tama Trzech Przełomów nie wytrzymała naporu wody, fala prawdopodobnie dosięgłaby 120 milionów ludzi, a doszczętnie zniszczyła wiele miast. Według symulacji miasto Yinchang zostałoby całkowicie zniszczone w przeciągu 30 minut. Pięciomilionowe Jingzhou zniknęłoby z powierzchni ziemi w niecałą godzinę. W ciągu doby fala dotarłaby do Szanghaju.

 Taki scenariusz oznaczałoby wręcz niewyobrażalne szkody dla całej gospodarki Chin, w tym zdolności wytwórczej tego kraju, na której polega niemal cały świat. Kryzys gospodarczy wywołany taką katastrofą miałby charakter poważny i globalny.

Zobacz również: Polskie jezioro o niespotykanie czystej i przeźroczystej wodzie. Światło dociera na głębokość 14-15 metrów [WIDEO]

Romana Makówka
Romana Makówka Redaktor antyradia
TOP 5
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.