Pojedynki na miecze świetlne stały się oficjalnym sportem

Francuzi postawili pierwszy krok na drodze do wprowadzenia walk na miecze świetlne na Olimpiadę – uznali, że pojedynki elegancką bronią na cywilizowane czasy są oficjalnym sportem.
Za decyzją stoi Francuski Związek Szermierki, która opracowała oficjalne zasady - nie można między innymi odcinać rąk ani pozbawiać życia – oraz zajęła się na poważnie propagowaniem nowego sportu wśród młodzieży.
Sprzęt niezbędny do uprawiania nowego sportu, w tym bojowe repliki mieczy świetlnych, dostarczane są do klubów szermierczych w całym kraju, gdzie czekają na adeptów chcących spróbować swoich sił w jednej z siedmiu oficjalnych form walki.
Trzeba przyznać, że miecze świetlne przygotowane dla związku robią duże wrażenia – te bardziej zaawansowane modele symulują zmienne natężenie światła oraz reagują rozbłyskiem i dźwiękiem na uderzenie.
Walka na miecze świetlne oficjalnym sportem we Francji
Pojedynki toczone są systemem jeden na jednego, mieczami świetlnymi z pojedynczym ostrzem. Reguły sportu zostały opracowane w taki sposób, żeby starcia były jak najbardziej widowiskowe.
Pojedynki trwają po 3 minuty, wygrywa je osoba, która jako pierwsza zgromadzi 15 punktów. Obowiązuje ubiór ochronny identyczny do tego używanego przy szermierce metalową bronią – między innymi maski ochronne.
Nowy sport powstał, żeby odciągnąć młodych ludzi od ekranów telewizorów oraz gier i walczyć przy tym z epidemią chorób cywilizacyjnych – Francuzi liczą na to, że nowa formuła pojedynków okaże się na tyle atrakcyjna, że liczba chętnych do jej uprawiania będzie znaczna.
Zobacz także: >> W teleturnieju padło pytanie o "Gwiezdne wojny". Znalibyście odpowiedź? <<
Nie jest wykluczone, że walki na miecze świetlne trafią do programu Igrzysk Olimpijskich – jednak szanse na zobaczenie takich pojedynków już podczas Olimpiady w Paryżu w 2024 roku oceniane są jako nikłe.
Oceń artykuł