Policja szuka doktora plagi z XVII wieku. Mężczyzna w przebraniu straszy ludzi

Po jednym z angielskich miast grasuje mężczyzna w stroju XVII-wiecznego doktora plagi. Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali policję. Kim jest tajemniczy człowiek?
Nastał czas pandemii. Chociaż koronawirus to na szczęście nie dżuma, jest niezwykle niebezpieczny. Być może z tego powodu pewien mężczyzna postanowił paradować po angielskim harbstwie Norfolk w stroju doktora plagi z XVII wieku.
Koronawirus - policja poszukuje doktora plagi
Jak podaje Sky News, od jakiegoś czasu mieszkańcy regionu znajdującego się we wschodniej Anglii zauważyli dziwną postać odzianą w czarne szaty i charakterystyczną maskę. Do spotkań z mężczyzną ubranym w kostium doktora plagi doszło między innymi w Hellesdon - podmiejskiej dzielnicy miasta Norwich. Jednemu ze świadków udało się uchwycić tajemniczą postać na niewyraźnym zdjęciu.
Mimo kiepskiej jakości fotografii możemy dostrzec nietypowy strój przechodnia. Osoba ma na sobie uniform, którym posługiwali się lekarze walczącym z zarazą w XVII wieku. Angielski doktor plagi pojawił się, kiedy rozpoczęła się pandemia koronawirusa. Sprawę zgłoszono na policję. Funkcjonariusze poszukują teraz osoby, skrywającej się pod maską.
Doktorzy plagi - kim byli zamaskowani lekarze?
Epidemie chorób nawiedzają Europę od setek lat. Na szczęście obecna medycyna zdołała wyeliminować najgroźniejsze wirusy, które kilka wieków temu siały spustoszenie. Wciąż pojawiają się nowe choroby, jak na przykład COVID-19, ale nie przy obecnym stanie medycznym, nie są już tak groźne, jak dawne zarazy. W XIV wieku swoje żniwo zebrała tak zwana Czarna Śmierć. Wówczas pojawili się pierwsi doktorzy plagi.
Byli to zazwyczaj drugorzędni lekarze, którzy starali się pomóc potrzebującym w czasie zarazy. W czasie epidemii stawali się bardzo ważni. Miasta nadawały im specjalne przywileje - mieli między innymi możliwość przeprowadzania sekcji zwłok w nadziei na opracowanie lekarstwa na przyczynę epidemii. Pomagali wszystkim - zarówno bogatym, jak i biednym. Niektórzy stosowali jednak dodatkową opłatę za podawanie leku, który zazwyczaj nie działał. Chociaż ich skuteczność była bardzo niska, przyczynili się dla historii, ponieważ dokumentowali dane demograficzne dotyczące liczby dotkniętych zarazą osób.
W XVII wieku powstał charakterystyczny strój doktorów plagi. Zaczęli wówczas nosić maski z dziobami, w których znajdowały się środki zapachowe, takie jak jałowiec, melisa, mięta, kamfora, goździki, mirra, róża lub styraks. Uważano, że te zioła chronią przed zarazą. Dodatkowo posługiwali się płaszczem ochronnym z nawoskowanej tkaniny, rękawicami i laską. Chociaż maski nosili się jedynie lekarze z Włoch i Francji, ich kształt był tak nietypowy, że przetrwały jako symbol zarazy do naszych czasów, a obecnie są stałym elementem weneckiego karnawału.
Zobacz też: Cosplayer Deadpoola został pobity z powodu swojego przebrania [WIDEO]
Oceń artykuł