Policyjny RoboCop odmówił kobiecie wezwania pomocy

Gdy w parku Salt Lake Park w Los Angeles wybuchła bójka, kobieta postanowiła zwrócić się o pomoc do patrolującego okolice policyjnego robota, nazwanego oficjalne HP RoboCop. Zamiast połączyć z posterunkiem Huntington Park Police Department, kazał jej zejść z drogi.
Przyszłość jest teraz. Konstrukcje robotów stają się tak dopracowane, że zaczynają pojawiać się w naszym codziennym życiu, wykonując coraz bardziej skomplikowane zadanie.
W pierwszej kolejności roboty będą najprawdopodobniej dostarczać pizzę. Pierwsze jeżdżące autonomicznie drony wyjechały już na ulice, potrafiąc dowieźć zamówienie pod wskazany adres jadać po chodniku.
Z wykorzystywaniem robotów do utrzymywania prawa i porządku eksperymentuje także policja. Funkcjonariusze w Huntington Park eksperymentują ze skonstruowanym przez Knightscope modelem, który otrzymał oficjalnie nazwę RoboCop.
Sztuczny policjant patroluje okolice parku Salt Lake Park. Producent chwali się, że dzięki wykorzystaniu technologii autonomicznej jazdy oraz sztucznej inteligencji, opracował „samodzielne maszyny walczące z przestępcami”. Okazało się jednak, że nie wszystko działa tak, jak się spodziewano.
Policyjny RoboCop zamias wezwać pomoc kazał zejść mu z drogi
Do patrolującego park robota podbiegłą kobieta, która zauważyła odbywającą się w okolicy bójkę. Natychmiast nacisnęła przycisk alarmowy, licząc na połączenie z funkcjonariuszem, który skieruje na miejsce ludzki patrol.
Robot zareagował, wydając polecenie zejścia mu z drogi i kontynuował objazd terenu. Kobieta próbowała się nie poddawać i naciskała przycisk, nie doczekała się jednak oczekiwanej reakcji. W końcu sięgnęła więc po telefon i wezwała pomoc w tradycyjny sposób.
Policja przyjechała na miejsce po 15 minutach, gdy bójka już się skończyła. Poszkodowana kobieta musiała otrzymać pomoc medyczną.
RoboCop nic nie robił sobie z sytuacji, nie opuszczając nawet na chwilę zaprogramowanej trasy patrolu. Od czasu do czasu przypominał tylko spacerującym po parku, żeby utrzymywali go w czystości.
Robot zadebiutował w policyjnych barwach w czerwcu 2019 roku. Wezwanie za jego pośrednictwem pomocy nie jest jednak jeszcze możliwe – przycisk alarmowy, którego próbowała użyć kobieta, nie jest podłączony do systemu.
Dlatego nie opowiadamy jeszcze o tej funkcji. To dla nas nowy program i ciągle pracujemy nad odpowiednimi protokołami, żeby móc w pełni wykorzystać jego możliwości.
Zanim to się stanie, RoboCop jest w praktyce tylko mobilną kamerą monitoringu.
Zobacz także: "Gra o tron": Policja prosi, aby nie zgłaszać do nich zgonów z serialu
Oceń artykuł