Powstanie elektryczna Syrena Meluzyna E

15.06.2016 10:18

Po bezkompromisowej Meluzynie R, przyszła pora na model elektryczny, który wpisuje się w globalne trendy motoryzacyjne. Właśnie stworzenie takiego auta ma w planach firma AK Motor Polska Sp. z o.o.

To kolejny krok w rozwoju marki. Samochód skierowany do szerszej grupy odbiorców będzie korzystać z napędu elektrycznego, co również idealnie wpasowuje się w rządową politykę. W końcu Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Ministerstwem Energii ma ambitne plany wprowadzenia w życie projektu wspierającego rozwój pojazdów elektrycznych.

Pierwszym autem elektrycznym ma być AK Syrena NIXI, której debiut zaplanowano w najbliższych miesiącach. Będzie to miejski pojazd dwuosobowy. Z czasem pojawi się bardziej praktyczna, czterodrzwiowa wersja AK Syrena Derceto E.

Fot. foto: materiały prasowe

Oznacza to, że producent – AK Motor – chce kontynuować tradycję, nadając samochodom nazwy nawiązujące do światowych legend o syrenach. Zanim jednak pokazany zostanie ten ostatni model, w międzyczasie pojawią się jeszcze AK Syrena Ligea E oraz AK Syrena Meluzyna E.

Co więcej, producent zapewnia, że te plany nie są tylko słowami rzucanymi na wiatr. Już teraz trwają pracę nad tymi czterema modelami. Nie bez znaczenia może być również fakt, że opracowanie pojazdu wykorzystującego napęd elektryczny nie dość, że jest przyszłościowym rozwiązaniem, to jeszcze niweluje wysoką barierę wejścia na rynek związaną z restrykcyjnymi normami emisji spalin. Dowodem na to jak ciężko sprostać wyśrubowanym regulacjom, są liczne afery spalinowe, w które uwikłane zostały między innymi takie marki jak Volkswagen, Mitsubishi oraz Nissan.

W dodatku AK Motor udowodniło, że potrafi zrobić coś, co ma „ręce i nogi”. Potwierdzeniem tego jest limitowana do 25 egzemplarzy Meluzyna R. Auto zadebiutowało 12 grudnia 2015 roku podczas 53. Rajdu Barbórka na odcinku specjalnym na ulicy Karowej w Warszawie. Mierzący 4,04 m długości, 1,82 m szerokości i 1,44 m wysokości przy rozstawie osi 2,51 m samochód przygotowano pod kątem sportów motorowych, przy współpracy z firmą Proto Cars z Nysy.

Fot. foto: materiały prasowe

Pod maską najostrzejszej Syreny znalazł się 2-litrowy, 4-cylindrowy, 4-suwowy, turbodoładowany silnik o mocy 400 KM. Jego moment obrotowy przekazywany jest na obie osie. Dzięki niskiej masie własnej – nieprzekraczającej 1100 kg – auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,5 s. Wiele podzespołów zostało zapożyczonych od Mitsubishi Lancera Evolution.

O bezkompromisowym charakterze samochodu świadczyły między innymi takie elementy jak rurowa rama przestrzenna, poszerzone nadkola, zderzaki z wlotami powietrza, smuklejsze lusterka, tylny spojler, dyfuzor oraz powiększona osłona chłodnicy.

Ceny Meluzyny R zaczynały się od 60 000 euro.

Czekacie na elektryczną Meluzynę E?

Redaktor antyradia