Przedstawiciele Marvela zgodzili się na wizerunek Iron Mana na nagrobku młodego fana MCU

Sergiusz Kurczuk

20.12.2018 13:26

Robert Downey Jr. jako Iron Man (Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów)|undefined

W 2017 roku 13-letni fan Marvela zmarł na raka. Rodzice chłopca zapytali przedstawicieli Marvela, czy na grobie mogą umieścić wizerunek Avengera. Dostali pozytywną odpowiedź.

19 listopada 2017 roku 13-letni Ollie Gardiner z angielskiej miejscowości Aston Clinton w hrabstwie Buckinghamshire przegrał walkę z nowotworem. Chłopiec przez dwa lata cierpiał na guza mózgu, który w końcu spowodował jego śmierć. Rodzice Olliego i ich przyjaciele powołali do życia fundację, która zbierała pieniądze na leczenie nastolatka. W mediach społecznościowych organizacji często zamieszano zdjęcia chłopca, który mimo kiepskiego stanu zdrowia, starał się żyć jak jego zdrowi rówieśnicy.

Na wielu fotografiach widać jego fascynację "Gwiezdnymi Wojnami" oraz filmami Marvela - w szczególności Iron Manem. Rodzice postanowili uczcić pamięć o swoim synu, zamieszczając na jego nagrobku wizerunek ulubionego superbohatera.

Iron Man na nagrobku 13-letniego fana

Peter i Jane Gardiner zwrócili się do przedstawicieli Marvela z prośbą o zezwolenie na umieszczenie na nagrobku Olliego wizerunku Iron Mana. Nie musieli długo czekać na odpowiedź, o czym poinformowali na Facebooku fundacji Ollie Gardiner's Brain Tumour fighting page.

Dokładnie trzy lata temu Odeon Aylesbury dał Olliemu i mi darmową wejściówkę na pokaz "Przebudzenia Mocy". Dzieci po chemii nie powinny obcować z tłumami z powodu ryzyka infekcji, ale Ollie był zdesperowany, by zobaczyć ten film. To bardzo miłe ze strony wielkiej firmy, że postanowiła nam pomóc.
Ostatnio przechodziliśmy przez proces zamawiania nagrobka Olliego, a po tym, jak jego bohater Iron Man stał się dla niego wielką inspiracją podczas leczenia, chcieliśmy, żeby reprezentował go na grobie. Po kilku rozmowach kościół zgodził się na umieszczenie wizerunku pod kilkoma warunkami. Jednym z nich było pozwolenie od korporacji Marvel. Myślała, że będzie to nie do przeskoczenia, ale i tak postanowiłam się z nimi skontaktować. Dwa tygodnie później otrzymałam e-mail, w którym nie tylko dostaliśmy zgodę, ale również zaoferowano nam pomoc w kontaktach z Kościołem Anglikańskim. Co za uroczy gest. Ollie będzie się uśmiechał na nas z góry, wiedząc, że jego idol będzie z nim na zawsze.

Jak widać, Marvel nie tylko za darmo użyczył wizerunku postaci zastrzeżonej znakiem towarowym, ale również zaoferował pomoc w kontaktach z przedstawicielami Kościoła Anglikańskiego w przypadku kolejnych problemów. Już niedługo na nagrobku 13-letniego fana fantastyki pojawi się grawerunek jego ulubionego bohatera z filmów superbohaterskich.

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia