Streamerka obrażająca Polskę zbanowana. Sukces akcji użytkowników Wykopu

Mewlies, streamerka śledzona na Twitchu przez ponad 30 000 osób, w trakcie wybuchu podczas transmisji na żywo wykrzyczała, że „Polska powinna być całkowicie zniszczona przez nazistów”. Internauci zaczęli masowo wysyłać zgłoszenia do serwisu, co przyniosło zamierzony skutek.
Zaczęło się niemal niewinnie, od popularnych w internecie „rajdów” na czat podczas transmisji. Nasi rodacy ogłosili, że „przejmują tę rozmowę” i zaczęli spamować różnymi, nie zawsze cenzuralnymi wpisami.
Według relacji internautów, w raj zaangażowało się 400-500 osób. Udało im się wyprowadzić Mewlies z równowagi, gdyż na pytanie, czy na czacie są jeszcze Polacy, zareagowała bardzo wybuchowo. Film został przez nią szybko usunięty, sieć jednak nie zapomina.
Internauci poczuli się dotknięci słowami Mewlies, która powiedziała że „Polska ssie penisa” i dodała, że „powinna być całkowicie zniszczona przez nazistów”. Do Twitcha posypały się zgłoszenia o mowie nienawiści, podobne maile wysyłano do sponsorów streamerki z nadzieją, że wycofają się ze wspierania finansowego kobiety.
Akcja przyniosła rezultaty. Mewlies zamieściła w sieci wiadomość od Twitcha o nałożeniu na jej konto bana.
Mewlies zbanowana na Twitchu za mowę nienawiści w stosunku do Polaków
Streamerka nie będzie mogła korzystać ze swojego konta przez 30 dni. Dla osób utrzymujących się z transmisji to bardzo dotkliwy cios, mocno utrudniający utrzymanie osiągniętego poziomu przychodów. Odbudowanie bazy fanów może zając znacznie więcej czasu.
Z wyliczeń internautów wynika, że z samych subskrypcji na Twitchu Mewlies zarabiała nie mniej niż 2 000 dolarów miesięcznie. Do tego dochodzą ewentualne datki przekazywane przez fanów.
Mewlies po wybuchu afery ukryła swoje konta społecznościowe na Twitterze i Instagramie. Jej publikacje mogą teraz oglądać tylko zatwierdzeni przez nią fani.
Zobacz także: Seksowna streamerka zdemaskowana przez awarię filtra. Okazała się być 58-letnią kobietą
Oceń artykuł