Szef Sony zapowiada, że gry z PlayStation będą też dostępne na komputerach

Czyżby nadchodził koniec konsolowych exclusive'ów? Szef Sony Jim Ryan zapowiedział, że gry z PlayStation coraz częściej będą się pojawiały na komputerach.
Szef Sony zapowiedział, że coraz więcej gier z PlayStation trafi na komputery
Ryan podzielił się informacjami w wywiadzie z portalem GQ, z którym porozmawiał na temat PlayStation VR. Szef Sony potwierdził, że "cała paleta" gier z PlayStation trafi w końcu na komputery osobiste, zaczynając od Days Gone, które pojawi się na pecetach już wiosną 2021 roku.
Dziennikarze GQ zapytali się szefa Sony o tą niecodzienną i nieoczekiwaną decyzję, na co Ryan odpowiedział:
W obecnej sytuacji, na początku 2021 roku, mamy studia i gry, które są lepsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Zwłaszcza większość naszych gier z drugiej połowy cyklu życiowego PlayStation 4 były niesamowitymi hitami, które zmieniły oblicze współczesnego gamingu. Mamy więc szansę, by pokazać te gry większej ilości osób.
W gruncie rzeczy to brzmi, jakby Ryan tłumaczył decyzję o udostępnianiu gier na większej ilości sprzętów kwestiami ekonomicznymi:
Ekonomika tworzenia gier nie zawsze jest prostolinijna. Co roku koszty produkcji gier się zwiększają, zwłaszcza, gdy poprzednie pozycje z serii były hitami. Poza tym obecnie technologia pomaga nam łatwo przenieść nasze produkcje na inne sprzęty, niż konsole. Krótko mówiąc, jest to dla nas bardzo łatwa decyzja.
Być może ta inicjatywa Sony nie jest specjalnie zaskakująca - już w 2020 roku na komputerach udostępniono Horizon Zero Dawn oraz Death Stranding. Jim Ryan wyjaśnił, że wspomniane produkcje i ich sukces finansowy na pecetach tylko potwierdził firmie, że to jest dobra decyzja.
Ryan wyjaśnił też, że firma brała pod uwagę reakcję fanów na ten temat:
Oczywiście patrzyliśmy na sytuację z perspektywy społeczności i fanów PlayStation. Na szczęście nie było ogromnej krytyki z ich strony, więc planujemy wykonywać kolejne kroki w tym kierunku.
Na razie nie wiemy, o które konkretnie gry chodzi, ale podejrzewamy, że chodzi o największe przeboje pokroju Spider-Mana, God of Wara (i ich kontynuacji) i być może The Last of Us - zwłaszcza ta ostatnia gra wydaje się być interesującą pozycją, biorąc pod uwagę fakt, że powstaje serial na podstawie produkcji. Być może premiera wersji na pecety zbiegnie się z debiutem serialu.
Oceń artykuł