Tajemnicze zjawisko rodem ze "Stranger Things". Winna marihuana

Do zdarzenia rodem z serialu "Stranger Things" doszło niedawno w Australii. Za fenomen odpowiada marihuana
Setki teorii spiskowych pojawiło się w sieci po publikacji fenomenu, do którego doszło w Australii. Mieszkańców Mildury przeraził bowiem widok różowej poświaty na niebie.
Tajemnicze zjawisko rodem ze "Stranger Things"
Przez pewien okres czasu niebo nad miastem wyglądało niczym z serialu "Stranger Things" lub filmu "Bliskie spotkania trzeciego stopnia". Mieszkańcy podejrzewali wpływ sił nadprzyrodzonych.
Przerażające zdjęcia z Australii natychmiast obiegły media społecznościowe i spowodowały lawinę komentarzy. Wiele mediów podjęło temat i zaczęło wstawiać zdjęcia i filmy pokazujące nieziemskie zjawisko.
- powiedziała w rozmowie z "The Guardian" mieszkanka Mildury Tammy Szumowski.
Teorie spiskowe wokół fenomenu z Australii
Internauci z przerażeniem śledzili relacje z Mildury i próbowali zrozumieć, co tak naprawdę się wydarzyło. Wśród teorii spiskowych znalazły się historie o portalu do innego wymiaru, lądowaniu kosmitów, duchach czy końcu świata.
Racjonaliści obstawiali również nietypową promocję piątego sezonu "Stranger Things" lub innej filmowej produkcji. Przyczyna okazała się jednak zupełnie inna.
Nad Mildurą i okolicami rozbłysło czerwone światło. Byli to kosmici? Zorza polarna? Okazuje się, że to światła do wzrostu roślin z hodowli, w której produkuje się medyczną marihuanę
- poinformowała widzów dziennikarka stacji ABC Sarah Tomlinson.
Informację potwierdził szef firmy Cann Group:
Rośliny rosną w ciągu jednego dnia. Strefa kwitnienia składa się na 12 godzin światła i 12 godzin ciemności. Normalnie rolety zaciemniające zamykają się w tym samym czasie, gdy zachodzi słońce, ale ostatniej nocy mieliśmy włączone światła, zanim jeszcze się zamknęły
- tłumaczył dyrektor generalny firmy Peter Crock.
Tymczasem nad Rzeszowem pojawiły się aż dwa słońca. Co było przyczyną tego fenomenu?
Źródło: Polsatnews.pl
Oceń artykuł